OD SASÓW DO WAWELBERGA, Z PRZYSTANKIEM PRZY HALPERTACH I WEDLACH
Wola. Pierwsze skojarzenie: robotnicza Wola, Wola przemysłowa. Oczywiście prawidłowe. Bez wątpienia historia rozwoju przemysłu warszawskiego wiąże się z tym rejonem i zdominowała charakter tej dzielnicy na wiele dziesiątek lat.
Ale czy to pełny obraz tej dzielnicy? Czy Wola to tylko fabryczne dymy, huk maszyn parowych i robotnicze osiedla?
Od kiedy Wola stała się dzielnicą Warszawy?
Gdzie odbywały się elekcje królów Polski i co teraz tam się znajduje?
Gdzie niegdyś znajdował się cmentarz ewangelicki i dlaczego przeniesiono?
Czy cmentarz może być polem walki?
Kto napisał pieśń i niebawem spoczął w pobliżu kaplicy?
Czy można urodzić noworodka w grobie?
Skąd pochodzi nazwa ulicy Leszno?
Jakie obozy stały na Obozowej?
Dlaczego Żytnia i Młynarska mają takie "mączne" nazwy?
Czy to dzieci korzystały z kolonii Wawelberga?
Czy na Osiedlu Żeromskiego budowano szklane domy?
Gdzie spadły pierwsze bomby w czasie II wojny światowej
Gdzie znajduje się najbardziej smętna i najdziwniejsza ulica Warszawy?
Gdzie mieściło się kino WZ?
Kto piecze najlepsze pączki na Woli i czy pączki mogą być jedynym produktem cukierni od 90 lat?
Zapraszamy na pierwszy spacer z zaplanowanego cyklu spacerów po Woli - dzielnicy mało znanej nawet rodowitym Warszawiakom, dzielnicy o ciekawej i bogatej historii, nierzadko tragicznej, dzielnicy tętniącej życiem, która dała natchnienie Gałczyńskiemu i Wiechowi.
Termin: 26 września, sobota, godz. 16.00
Trasa: Wolska, Górczewska, Młynarska, Cmentarz Ewangelicko-Augsburski, Pole Elekcyjne + ew. Cmentarz Tatarski
Czas trwania: ok. 2 godz., w tym ok.1 godz. przeznaczamy na Cmentarz Ewangelicki
Spotkanie: na placyku przy zbiegu ul.Wolskiej i Młynarskiej, przed dawnym PDT WOLA.
Koszt: z Kartą Globtrotera: 5 zł; dla pozostałych osób: 10 zł
Spacer poprowadzi przewodnik warszawski Liliana Kołłątaj.