Zagraniczne wakacje są marzeniem wielu Polaków, które na szczęście można dziś zrealizować bez wielkich wyrzeczeń. Jeśli wybierasz się po raz pierwszy poza granice naszego pięknego kraju, na pewno towarzyszy Ci mnóstwo emocji i obaw. Spokojnie, to nic strasznego. Musisz się jednak dobrze przygotować do podróży, zwłaszcza jeśli organizujesz ją na własną rękę. Może Cię spotkać wiele niespodziewanych sytuacji, wśród których szczególnie irytujące i kosztowne są nieprzewidziane wydatki. Oto 5 najczęstszych przypadków, które mogą solidnie nadszarpnąć Twoim budżetem wakacyjnym.
- Wiza – wiele osób niemających żadnego doświadczenia turystycznego nie zdaje sobie sprawy, że za wjazd do wielu krajów na świecie Polacy muszą zapłacić. Taką zawoalowaną formą podatku jest właśnie wiza. Niestety, obywatele Polski wciąż nie mogą w pełni korzystać z ruchu bezwizowego. Przykładem są chociażby Stany Zjednoczone – wiza turystyczna umożliwiająca przekroczenie granicy tego kraju kosztuje około 600 złotych!
- Podatki lokalne – potrafią nieźle zaskoczyć i uderzyć po kieszeni, szczególnie jeśli należy je opłacić tuż przed powrotem do domu, a budżet wakacyjny właśnie został wyczerpany do cna. Lokalne podatki nakładane na turystów zwykle nie są wysokie, ale i tak irytują. Przykład? Indonezja – tutaj trzeba ponieść tzw. opłatę wylotową za to, że... opuszcza się kraj drogą lotniczą.
- Przewalutowanie – płacisz za granicą kartą kredytową lub bankomatową? Uważaj, bo po powrocie do kraju możesz doznać ciężkiego szoku w momencie sprawdzania stanu konta. Banki praktycznie zawsze naliczają opłaty za dokonywanie płatności za granicą, a ich wysokość jest uzależniona od waluty rozliczeniowej. W większości przypadków trzeba też zapłacić wysoką prowizję za wypłatę gotówki w zagranicznym bankomacie.
- Napiwki – Polacy są przyzwyczajeni do tego, że napiwki daje się zwyczajowo, ale praktycznie nigdy nie jest to obowiązkowe. Tymczasem w wielu krajach na świecie jest zupełnie inaczej. Napiwki nie tyle są obowiązkowe, co po prostu doliczane do rachunku i gość nie może przeciwko temu protestować. W wielu krajach kelnerzy nie mają też żadnych oporów przed otwartym domaganiem się napiwku za obsługę – tak bywa np. w Bułgarii. W innych krajach napiwki płaci się praktycznie za każdą przysługę – w Azji szczególnie uważaj na „ochotników” chcących pomóc Ci np. władować bagaż do autobusu.
- Opłaty za wypożyczenie samochodu – wielu turystów decyduje się na wypożyczenie samochodu, aby móc komfortowo zwiedzić dany kraj czy region. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, o ile dokładnie przestudiuje się warunki wynajmu. W wielu wypożyczalniach praktykowane jest naliczanie niemal złodziejskich opłat dodatkowych np. za oddanie auta z niepełnym bakiem. Innym przykładem jest blokowanie na karcie kredytowej bardzo wysokiej sumy w formie zabezpieczenia na wypadek uszkodzenia samochodu przez wypożyczającego.
Pamiętaj o tych pułapkach zastawianych na turystów, ponieważ w przypadku podróży zagranicznych bardzo często sprawdza się powiedzenie, że niewiedza drogo kosztuje.
