Decydując się na zakup wakacji w biurze podróży trzeba przede wszystkim znaleźć odpowiednią ofertę, która zaspokoi oczekiwania turystów pod względem standardu oraz ceny. Polscy klienci biur zwracają szczególną uwagę na tę drugą, o czym najlepiej świadczy fakt niesłabnącego zainteresowania wycieczkami last minute, czyli kupowanymi na ostatnią chwilę. Coraz więcej osób wybiera jednak skrajnie odmienną opcję i kupuje wakacje z dużym wyprzedzeniem w formule first minute. W naszym poradniku wymieniamy zalety i wady obu tych rozwiązań.
Sformułowanie „last minute” wcale nie musi już oznaczać konieczności zakupu wycieczki na 1-2 dni przed wyjazdem. Biura podróży coraz chętniej wyprzedają ostatnie wolne miejsca nawet na kilka tygodni przed terminem wylotu. Wybierając tę opcję można liczyć na bardzo atrakcyjną cenę, ale trzeba się przy tym liczyć z bardzo prawdopodobnymi niedogodnościami.
First minute to oferta przedsprzedaży, którą biura podróży uruchamiają nawet z rocznym wyprzedzeniem. Dzięki temu mamy pełen wybór wycieczek i hoteli, co z pewnością ułatwia znalezienie takiej oferty, która w 100% zadowoli wszystkich uczestników. Z drugiej jednak strony tak wczesna rezerwacja wiąże się z pewnym ryzykiem.