Ubezpieczenie turystyczne w dobie COVID-19 – na co zwrócić uwagę?

Wykupienie dodatkowego ubezpieczenia turystycznego zawsze jest wskazane, a tym bardziej w czasach pandemii. Coraz więcej firm oferuje polisy obejmujące ochronę przed różnymi skutkami związanymi z COVID-19, jak kwarantanna, zachorowanie czy konieczność rezygnacji z urlopu. Na co warto zwrócić uwagę wykupując takie ubezpieczenie turystyczne?

Koszty leczenia

Na pewno trzeba sprawdzić, czy dane ubezpieczenie turystyczne gwarantuje dostęp do wszystkich świadczeń medycznych i pokrywa związane z nimi koszty. Chodzi tutaj m.in. o badania, testy, hospitalizację czy zakup lekarstw.

Powrót do kraju

Dobre ubezpieczenie turystyczne w dobie pandemii powinno gwarantować, że jeśli w danym kraju zostanie wprowadzony stan uniemożliwiający kontynuowanie urlopu, to turystom zostanie opłacony powrót do domu najszybszym środkiem lokomocji, najczęściej samolotem.

Uwaga!

Warto także sprawdzić, czy ubezpieczenie zapewni bezkosztowy powrót do kraju w innym terminie, gdyby np. zaistniała konieczność przedłużenia pobytu w związku z nałożoną kwarantanną.

Koszty zakwaterowania

Turyści kierowani na kwarantannę zwykle muszą we własnym zakresie opłacić koszty zakwaterowania, o ile wykupiony już pobyt w hotelu jest zbyt krótki. W takiej sytuacji również powinno pomóc dodatkowe ubezpieczenie turystyczne. Sprawdźmy również, czy ubezpieczenie pokryje koszty zakwaterowania w oczekiwaniu na transport do kraju.

Test kontrolny

Wiele ubezpieczeń turystycznych gwarantuje, że to ubezpieczyciel sfinansuje koszt wykonania testów wjazdowych do danego kraju, jak również testów na powrót, które zwalniają z obowiązku odbycia kwarantanny. Będzie tak, jeśli przepisy zmienią się już w trakcie pobytu.

Czy ubezpieczenie zadziała w sytuacji stanu wyjątkowego?

W większości krajów świata pandemia spowodowała wprowadzenie stanów wyjątkowych. Dobrze więc będzie upewnić się (w OWU), że wykupiona polisa nadal będzie chronić turystów, gdyby taki stan został wprowadzony w trakcie ich urlopu. Jest to niestety dość częste wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela.