Wakacje z biurem podróży to naturalna propozycja dla osób, które nie mają ani czasu, ani ochoty na samodzielne planowanie urlopu, rezerwowanie hoteli, przelotów etc. Tutaj wszystko dostajemy podane pod nos, za co oczywiście trzeba adekwatnie zapłacić. I choć wakacje z biurem często okazują się tańsze niż te organizowane na własną rękę, to i tak warto korzystać ze sposobów na dodatkowe oszczędności. Kilka z nich prezentujemy w naszym poradniku.
Jeśli masz swoje ulubione, sprawdzone biuro podróży, to wejdź na jego stronę internetową i zapisz się do newsletteru. Nic Cię to nie kosztuje, a istnieje szansa, że w rozsyłanych newsletterach znajdą się kody rabatowe na wakacje.
O ile nie warto być wiernym klientem banku, o tyle może się to opłacać w przypadku relacji z biurem podróży. Czołowe biura chętnie honorują klientów, którzy spędzają z nimi kolejne wakacje – na przykład oferując jednorazowy rabat czy różnego rodzaju gratisy.
Polub profile kilku biur podróży, z którymi chcesz spędzić wakacje, aby być na bieżąco z aktualnymi promocjami. Biura w swoich social media regularnie organizują też atrakcyjne konkursy, w których można wygrać vouchery na wakacje.
Mamy tutaj na myśli te najpopularniejsze „święta konsumpcjonizmu”, jak Black Friday, Cyber Monday etc. Biura podróży szykują na te okazje ciekawe promocje, dlatego jeśli nie masz jeszcze konkretnych preferencji odnośnie do kierunku czy terminu wakacji, to wstrzymaj się z rezerwacją na przykład do ostatniego piątku listopada.
Minęły już czasy, kiedy najlepsze oferty można było upolować w ramach last minute. Dziś biura podróży najlepiej honorują klientów, którzy szybko decydują się na wybór wakacji i np. składają rezerwację z blisko rocznym wyprzedzeniem. Oferty first minute z reguły są najkorzystniejsze.