Coraz więcej Polaków decyduje się na zagraniczny wyjazd na wakacje własnym autem. Jest to bez wątpienia wygodne rozwiązanie, szczególnie mając dużą rodzinę. Nie trzeba się ograniczać w ilości bagażu, można sobie zaplanować podróż w taki sposób, aby była wygodna i bezpieczna. Wiele osób argumentuje to także możliwością zabrania ze sobą rowerów – na przykład na bagażniku montowanym na haku czy na dachu pojazdu. Czy rzeczywiście warto się na to zdecydować? Sprawdź argumenty za i przeciw.
Własne rowery na pewno dają dużą niezależność. Zwłaszcza gdy zamierzasz spędzić urlop stacjonarnie, na przykład na kempingu, to mając dwa kółka możesz zwiedzić całą okolicę bez odpalania silnika samochodu, szukania komunikacji miejskiej czy wydawania sporych kwot na taksówki. Jest to bardzo wygodne, pozwala zobaczyć znacznie więcej i przy tym rzeczywiście wykorzystać urlop w celu spędzenia jak największej ilości czasu z bliskimi.
Zabranie swoich rowerów za granicę można śmiało polecić osobom, które są zapalonymi cyklistami i nie wyobrażają sobie innej formy spędzania wakacji, niż właśnie pedałując. Owszem, na miejscu zwykle można wypożyczyć jednoślad, jednak – szczególnie w krajach Zachodniej i Południowej Europy – ceny bywają bardzo wysokie.
I tak przechodzimy do kolejnego argumentu na TAK, czyli finansów. Jeśli wybieracie się na wakacje w cztery osoby i każda miałaby wypożyczyć rower na miejscu na 10 dni, to całkowity koszt za rodzinę wyniesie minimum 600 euro (15 euro za dobę). To spora kwota, która pozwoliłaby już sfinansować zakup bardzo wygodnego bagażnika na hak i zabranie własnych, sprawdzonych rowerów.
Podstawowym argumentem, który przemawia za tym, aby jednak nie zabierać ze sobą rowerów na zagraniczne wakacje, jest problematyczność tego rozwiązania. Szczególnie montując je na dachu musisz pamiętać o znacznym ograniczeniu prędkości przejazdu (wydłużenie podróży), uważać na niskie wiadukty i parkingi podziemne, a także często kontrolować solidność mocowań. Nie bez znaczenia jest również odczuwalne podwyższenie zużycia paliwa i hałasu w kabinie samochodu.
Decyzja oczywiście należy do Ciebie, jednak radzimy, abyś bardzo dokładnie przemyślał tę kwestię i nie ulegał emocjom. Weź pod uwagę wszystkie przytoczone argumenty, w szczególności te dotyczące aspektów praktycznych.