Dynamiczny rozwój jest szansą, ale też dużym kłopotem dla każdej metropolii. Napływ nowych mieszkańców, którzy mają określone wymagania, stawia przed miastami całą masę wyzwań, głównie w zakresie rozbudowy infrastruktury. Takie zadanie stoi też przed Gdańskiem. Trzeba przyznać, że miasto nie ucieka przed inwestycjami, czego najlepszym dowodem jest doprowadzenie do budowy tuneli pod Martwą Wisłą. Prace będą zakończone w 2015 roku.
Ważna inwestycja dla gdańszczan
Na otwarcie tuneli mieszkańcy Gdańska, głównie kierowcy, czekają od wielu lat. Inwestycja ma znacznie ułatwić przejazd przez miasto, szczególnie mieszkańcom jego północnych dzielnic. Teraz, aby dojechać do trasy prowadzącej do Warszawy, nie będą już musieli nadkładać drogi do obwodnicy lub przebijać się przez samo centrum. Tunele pozwolą także połączyć Trasę Słowackiego z Trasą Sucharskiego.
Po otwarciu tuneli pod Martwą Wisłą uruchomiona zostanie też nowa linia autobusowa, która połączy Stogi z Brzeźnem i Zaspą. Dzięki temu miasto będzie zdecydowanie lepiej skomunikowane. Budowa tuneli była praktycznie jedyną alternatywą dla coraz mocniej zakorkowanego Gdańska. Potężna inwestycja rodzi się jednak w solidnych bólach.
Pierwsza taka konstrukcja w Polsce
Obie nitki tunelu pod Martwą Wisłą będą mieć długość nieco ponad kilometra. Ich drążenie trwało cały rok, a była do tego wykorzystywana maszyna TBL, którą na potrzeby projektu nazwaną Damroką. Średnica jej tarczy to aż 12,5 metra. Ta maszyna została po raz pierwszy wykonana do drążenia tuneli w Polsce.
Najgłębsze miejsce, w jakim znajdą się tunele, to 35 metrów pod lustrem wody – ta świadomość musi już robić na kierowcach wrażenie. W tunelach powstaje pełna infrastruktura drogowa. Ich ściany będą też wyłożone specjalnymi płytkami ogniotrwałymi, które zapewnią 4-godzinny czas na ewakuację w razie pożaru.
Uzupełnieniem inwestycji tunelowej jest budowa trzypoziomowego węzła Marynarki Polskiej, w skład którego wejdzie potężne rondo o średnicy 130 metrów przy ulicy o tej samej nazwie. Przetnie je linia tramwajowa. Zaprojektowane są też przejścia dla pieszych i ścieżki rowerowe. Na najniższym poziomie węzła pobiegnie Trasa Słowackiego i będzie to początek wyjazdu z tunelu.
Nareszcie się doczekamy
Inwestycja już jest mocno opóźniona, bo pierwotnie miała zostać oddana do użytku jesienią 2014 roku. Tego terminu, podobnie jak kilku następnych, nie udało się dotrzymać i trasa będzie uruchomiona dopiero w połowie 2015 roku. Dla zapewnienia, że i ten termin nie będzie przesunięty, wykonawca został zobowiązany do pracy przez całą dobę.
Tunele pod Martwą Wisłą będą kosztować miasto ponad 880 milionów złotych. Sporą część tych pieniędzy Gdańsk pozyskał z Unii Europejskiej.