Park Łazienkowski.
Nieustająco piękny - o każdej porze roku.
Trudno powiedzieć, która pora roku prezentuje się najlepiej w Łazienkach.
Wiosna i lato są w Parku Łazienkowskim bajecznie kolorowe. W kwietniu i maju zielenieją drzewa i krzewy, rozkwitają tulipany, niezapominajki, magnolie, rododendrony i azalie. Łazienki wprost wybuchają wówczas feerią barw.
W czerwcu i w lipcu wokół pomnika Szopena unosi się delikatna woń róż, jako subtelne tło do letnich koncertów szopenowskich. Jesienią park czerwienieje i brązowieje, a alejki pokrywają się rdzawo-żółtym dywanem. Z końcem listopada Łazienki stają się jednostajnie szaro-brązowe, jak na starej fotografii, nad stawami snują się nostalgiczne mgły, nastrajając spacerujących sentymentalnie i romantycznie.
Majestatycznie otulone białą szatą Królewskie Łazienki, w śnieżnej scenerii są iście królewskie i chyba jeszcze piękniejsze niż latem. I wcale nie zasypiają snem zimowym. Lutowe i marcowe dni obdarzają nas nie tylko chłodem, ale i słońcem. Toteż nawet zimą i na przedwiośniu, mimo zimowej aury, w pogodne dni parkowe alejki roją się od spacerowiczów. Dodatkową atrakcją o tej porze roku są sikorki i oczywiście wszędobylskie wiewiórki.
Park Łazienkowski jest ogromnie lubiany przez warszawiaków i niezwykle często przez nich odwiedzany. Wydawać by się mogło, że mieszkańcy Warszawy wiedzą wszystko o Łazienkach… Ale czy na pewno?
Spróbujmy odpowiedzieć na kilka pytań:
Czy tylko Petersburg ma Ermitaż?
Co jadano na obiadach czwartkowych i kto je wydawał?
Gdzie w Parku Łazienkowskim upamiętniono króla Stanisława Poniatowskiego, bez wątpienia najbardziej związanego z tą rezydencją?
Czy pomnik księcia Józefa Poniatowskiego stał kiedyś w Łazienkach?
Gdzie w Łazienkach wstaje Jutrzenka?
Co łączy Piłsudskiego z Łazienkami?
Gdzie w Parku można znaleźć sikorki?
A gdzie lwy?
Czy słyszeliście o psim cmentarzu i o pomniku psa w Parku Łazienkowskim?
Gdzie znajduje się Świątynia Egipska?
Co wspólnego mają Łazienki z początkami polskiego teatru?
Skąd pochodzą nazwy: Belweder i Agrykola?
Udało się?...
Pewnie nie do końca.
W takim razie zacznijmy od początku czyli od historii tych terenów.