Hotel a hostel – na czym polega różnica?

Każda podróżująca osoba prędzej czy później spotka się z ofertą noclegową hostelu. Choć brzmi prawie tak samo jak hotel, to jednak jest to obiekt spełniający zupełnie inne kryteria i oferujący zdecydowanie inny charakter pobytu. Dla jednych lepszy, dla drugich gorszy. O podstawowych różnicach między hotelem a hostelem przeczytacie w dzisiejszym wpisie.

Podstawowe różnice

Jak najłatwiej odróżnić hotel od hostelu? To proste. W hotelu mogą być oferowane wyłącznie pokoje prywatne, czyli 1, 2 lub 3-osobowe (dla rodziny lub znajomych), zawsze z dostępem do prywatnej łazienki. W przypadku hostelu pokoje mogą być wieloosobowe (tzw. dormitoria) i mogą być w nich kwaterowani ludzie, którzy się nie znają.

Dodatkowo w hostelach z reguły nie ma co liczyć na prywatną łazienkę. Jeśli zostaniemy zakwaterowani w pokoju ośmioosobowym, to łazienką będziemy się dzielić z siedmioma współlokatorami.

Warto wiedzieć

Powstaje jednak coraz więcej hosteli wyższej klasy, które oferują swoim gościom także pokoje prywatne z wydzieloną łazienką – trzeba jednak wówczas zapłacić więcej za pobyt.

Kolejną cechą wyróżniającą hostel na tle hotelu jest dużo swobodniejsza atmosfera. W hostelu w zasadzie wszystko jest częścią wspólną. Nierzadko goście jedzą posiłki przy jednym, dużym stole, mają dostęp do wspólnej pralni, prasowalni czy sali rozrywki. Raczej nie ma co liczyć na anonimowość i przesadną intymność. Pobyt w hostelu sprzyja zawieraniu nowych znajomości, także w międzynarodowym gronie, co dla wielu osób jest największą zaletą.

Z prawnego punktu widzenia

Hostel, podobnie jak hotel czy pensjonat, może prowadzić tylko przedsiębiorca wpisany do rejestru marszałka województwa (tak jest w Polsce). W rozumieniu przepisów prawa jest to bowiem po prostu obiekt noclegowy. Jednak prawo chroni też hotelarzy przed podszywaniem się pod ich obiekty, co w przeszłości zdarzało się nagminnie (stąd wysyp wszelkich hotelików, moteli, motelików itp.). Dlatego obowiązują przepisy, które jasno określają, jakie warunki musi spełnić dany obiekt noclegowy, aby mógł być nazywany hotelem.

Hostele oczywiście większości tych warunków nie spełniają (patrz poprzedni akapit). Jednak co ciekawe ich właściciele wcale ich spełnić nie chcą. Dlaczego? Ponieważ dzięki temu mogą oferować znacznie niższe ceny (a zawsze znajdą się goście, dla których cena jest najważniejsza) oraz mogą zapewnić specyficzny klimat pobytu – przez wielu uznawany za największy atut spania w hostelach.

Hostele z reguły są bardzo specyficzne

Właściciele hosteli doskonale wiedzą, że ich oferta jest adresowana głównie do młodych osób, które nie dysponują budżetem pozwalającym im na pobyt w klasycznym hotelu. Tacy goście liczą również na to, że spędzając czas w hostelu poczują dużą swobodę i nawiążą nowe znajomości. Dlatego hostele z reguły są specyficznie aranżowane, nierzadko w stylu domowym. Tutaj nikt nie zwraca uwagi na wysoką jakość wykończenia czy najnowsze gadżety.

W hostelach bardzo często można też znaleźć bary i restauracje. Wszystko to ma sprzyjać integrowaniu się gości i wprowadzać luźną, przyjacielską atmosferę. Skoro w dodatku za pobyt w takim miejscu płaci się zdecydowanie mniej niż w hotelu, to bez wątpienia hostel może być ciekawą opcją noclegową, ale jednak nie dla każdego.