Trudno dziś sobie wyobrazić hotel, który kazałby swoim gościom płacić za dostęp do Internetu lub nie dawał możliwości bezpłatnego łączenia się z siecią Wi-Fi. Jednak jak się okazuje, wciąż około 20% polskich hoteli nie korzysta z tej podstawowej formy przyciągnięcia klientów. Goście z kolei wskazują, że darmowe Wi-Fi w hotelu jest dla nich jednym z elementów decydujących o tym, czy wybiorą dany obiekt. Dla wielu jest to wręcz argument kluczowy. Sporo hoteli jednak nadal się przed tym uparcie opiera.
Jak polskie hotele wypadają na tle Europy?
W Polsce pod tym względem nie jest jednak wcale źle. Darmowe Wi-Fi swoim gościom oferuje około 80% obiektów w naszym kraju. Wyprzedzają nas tylko hotele w Turcji i Szwecji – tam bezpłatny dostęp do bezprzewodowego Internetu gwarantuje blisko 90% obiektów.
Jeśli weźmiemy pod uwagę średnią dla Europy, to wynosi ona mniej niż 70%. To naprawdę dziwi w czasach, gdy Internet jest tak powszechnie używany, tani i może stać się istotnym wabikiem na gości. W bagatelizowaniu tego faktu przodują przede wszystkim hotele w Portugalii, Grecji, Włoszech, Hiszpanii i Francji. Zaskakujące.
Bardzo ciekawe jest także to, że fakt udostępniania darmowego Wi-Fi nie jest do końca zależny od klasy hotelu. Co więcej, ogólny europejski trend wygląda tak, że to te najdroższe obiekty każą swoim gościom płacić za dostęp do bezprzewodowej sieci. Średnia cena wynosi aż 8 euro za godzinę!
Luksusowe hotele idące tą drogą pewnie wychodzą z założenia, że ich klienci są na tyle majętni, iż dodatkowy koszt nie zrobi na nich wrażenia. To błąd – taki gość w przyszłości może sobie po prostu poszukać hotelu mniej łasego na jego pieniądze.
Darmowe Wi-Fi? Niektóre hotele wolą płatne
Ponieważ nie wszystkie hotele udostępniają swoim gościom darmowe Wi-Fi, powstał ranking pokazują, na jakie opłaty muszą być przygotowani ci, którzy mieli pecha i trafili do obiektu mniej prokonsumenckiego. Okazuje się, że w Polsce średnia cena za godzinny dostęp do Wi-Fi wynosi od 2 do 3 euro. To sporo, ale nie aż tak bardzo, jeśli weźmiemy pod uwagę inne kraje europejskie.
Według statystyk najwyższe opłaty wprowadziły hotele w Czechach, gdzie „luksus” surfowania po sieci we własnym pokoju kosztuje gości średnio 5 euro za godzinę. Nieco taniej jest we Francji, Austrii, Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech – tutaj stawki wynoszą zwykle 4 euro.
Najmniej łase na pieniądze gości są natomiast hotele na Litwie, w Bułgarii i Szwajcarii, bo w tych krajach średnia stawka za godzinny dostęp do Wi-Fi wynosi około 1 euro.
Darmowe Wi-Fi w hotelu jest pożądane przez gości i coraz więcej z nich zaznacza taką opcję szukając obiektu na internetowych portalach rezerwacyjnych. Dziwi, że nadal nie wszystkie hotele taką usługę udostępniają, skoro jest to naprawdę tani i łatwy do wprowadzenia sposób na przyciągnięcie klientów. Na szczęście z roku na rok ta sytuacja się poprawia, na co niewątpliwie wpływ ma ekspansja urządzeń mobilnych.