Tytułowa wątpliwość wcale nie jest naciągana. Wiele osób z góry zakłada, że w hotelu po prostu nie wypada pytać o rabat na usługę noclegową, ponieważ ustalone ceny są stałe i nie podlegają żadnym negocjacjom. W rzeczywistości jest nieco inaczej, choć to też w głównej mierze zależy od polityki konkretnego hotelu. Więcej o tym piszemy w naszym poradniku.
Jeśli nie chcesz przepłacić za nocleg w hotelu, to dobrą praktyką jest rezerwowanie przez jeden z internetowych portali. Pośrednicy często otrzymują bardzo wysokie rabaty od hoteli i częściową dzielą się nimi ze swoimi klientami, czyli z użytkownikami.
Jeśli preferujesz rezerwację pobytu bezpośrednio w hotelu, to o rabat możesz zapytać wtedy, gdy planujesz się zatrzymać w obiekcie na kilka lub kilkanaście nocy. W takiej sytuacji pracownik hotelu będzie skłonny przyznać Ci niewielką zniżkę, choć nie ma też co liczyć na cuda.
Chcąc uzyskać naprawdę spory rabat, nie nastawiaj się na pobyt w hotelu wysokiej klasy, a tym bardziej znajdującym się w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Takie hotele nie narzekają na niskie obłożenie i zwyczajnie nie muszą kusić gości rabatami.
Co innego hotele na uboczu, mające słabe opinie i mocno ograniczoną ofertę pobytową. W takich hotelach pytanie o rabat jest wręcz wskazane, ponieważ cena wyjściowa może być skrajnie zawyżona w relacji do standardu obiektu.
Hotele raczej nie chwalą się tym, że można w nich uzyskać rabat. Wolą obniżać ceny pobytów w bardziej elegancki sposób, czyli po prostu organizując różnego rodzaju promocje. W hotelach nazywane są „ofertami specjalnymi” i można na nie polować przede wszystkim na stronach internetowych poszczególnych obiektów.
Rabaty gotówkowe nie są tak częste jak różne gratisy – na przykład zabiegi w strefie Wellness do każdego pobytu, butelka wina, wykwintna kolacja w hotelowej restauracji etc.