Z dzieckiem na plaży. Jak nie narazić malucha na niebezpieczeństwo i nie naprzykrzać się innym plażowiczom?

Zdecydowana większość turystów preferuje spędzanie wakacji w miejscu z dostępem do pięknej plaży. Polaków stać na coraz dalsze wyjazdy, stąd poważną konkurencją dla rodzimego Bałtyku stały się kurorty w Grecji, Hiszpanii czy nawet w egzotycznej Azji i Ameryce Środkowej. Jednak bez względu na miejsce wypoczynku, trzeba stosować się do podstawowych zasad korzystania z plaży. Szczególnie dotyczy to rodziców z małymi dziećmi. W tym poradniku przypominamy najważniejsze kwestie, dzięki którym nie narazisz się na gniew innych turystów, a do tego zapewnisz dziecku bezpieczeństwo.

Zainwestuj w namiot plażowy

Jest to o wiele skuteczniejsza ochrona przed słońcem niż zwykły parasol plażowy. Namiot dodatkowo zabezpieczy malucha przed porywami wiatru i niesionego wraz z nim piasku. Pamiętaj, że na zagranicznych plażach bardzo źle widziane jest rozstawianie parawanów – to typowo nadbałtycka „moda”. Dlatego jeszcze przed wyjazdem kup namiot plażowy (koszt od kilkunastu złotych) – na pewno się przyda. Dziecko może sobie w nim chociażby uciąć drzemkę.

Przewijanie? Nie na widoku

Naprawdę nie musisz skazywać innych osób na oglądanie zawartości pieluchy Twojego dziecka. Zdaj sobie sprawę, że nie wszyscy wykazują się zrozumieniem w takich sytuacjach i ktoś może Ci dosadnie zwrócić uwagę. Jeśli zajdzie potrzeba przewinięcia dziecka, to albo schowaj się z nim w namiocie plażowym, albo udaj się do toalety w pobliskiej knajpce. W ostateczności możesz poprosić drugiego z rodziców o zasłonięcie „sceny” ręcznikiem.

Plaża to nie prywatna piaskownica

A to oznacza, że dziecko musi się na niej zachowywać w taki sposób, by nie naprzykrzać się innym. Nie wszyscy ludzie lubią dzieci, niektórzy chcą od nich odpocząć, jeszcze inni mają wobec nich stosunek obojętny, ale nie życzą sobie, by jakiś maluch przebiegał z impetem tuż obok ich ręcznika czy sypał im piasek na głowę. Musisz to uszanować.

Pamiętaj, że to Ty odpowiadasz za zachowanie swojego dziecka. Starszej pociesze można wytłumaczyć podstawowe zasady kultury, młodszą trzeba natomiast stale pilnować. Plaża jest miejscem publicznym, dlatego każdy ma prawo czuć się na niej komfortowo.

Używaj śmietników!

Szczytem rodzicielskiej bezczelności jest zostawianie śladów obecności dziecka na plaży. Mamy tutaj na myśli oczywiście zużyte pieluchy, papierki po słodyczach, zapiaszczone lizaki czy butelki po soczkach. Takie postępowanie trudno nawet komentować – ludzie, którzy tak postępują, sami sobie wystawiają świadectwo. Nawet jeśli musisz przejść kilkadziesiąt metrów do śmietnika, to urządź sobie taki spacer i posprzątaj po swoim maluchu. Tego wymaga elementarna kultura.

Powyższe zasady obowiązują na wszystkich plażach świata. Przestrzegaj ich, aby nie przyczyniać się do pogorszenia opinii o Polakach w innych krajach.