Nocowanie na dziko w polskich lasach nareszcie legalne!

To zmiana, na którą długo czekali fani bushcraftu czy po prostu spędzania wolnego czasu blisko natury. Lasy Państwowe zakończyły pilotażowy program „Zanocuj w lesie” i właśnie ogłosiły, że nocowanie na dziko w polskich lasach będzie w pełni legalne – oczywiście pod pewnymi warunkami. Więcej o tym przeczytasz w naszym artykule.

Długo musieliśmy na to czekać

Polska była jednym z ostatnich krajów w Europie, w których obowiązywały tak restrykcyjne zasady dotyczące biwakowania. W praktyce legalne rozbicie namiotu na dziko nie wchodziło w grę, ale to się nareszcie zmieni. Na terenie 429 nadleśnictw zostaną wyznaczone specjalne strefy, w których każdy może przenocować bez pytania o zgodę.

Do tej pory takie rozwiązanie nie wchodziło w grę – oczywiście oficjalnie – ponieważ biwakowania w lasach na dziko zabraniała ustawa z 1991 roku. Dziś jej zapisy kompletnie nie przystają do rzeczywistości, stąd Lasy Państwowe postanowiły poluzować obostrzenia.

Przestrzegaj zasad

Jeśli już szykujesz się do biwakowania na dziko w jednym z polskich lasów, to najpierw przeczytaj, jakie obowiązują warunki. Nie ma ich wiele, ale i tak trzeba się z nimi zapoznać i koniecznie ich przestrzegać. Najważniejsze jest to, aby zostawić miejsce obozowania w takim stanie, w jakim je zastaliśmy. Trzeba więc po sobie posprzątać.

Kolejną sprawą jest limit osób, jakie mogą obozować w jednym miejscu w tym samym czasie. Lasy Państwowe ustaliły, że może to być łącznie do 9 obozowiczów. Jeśli jednak planujecie wypad w większym gronie, to możecie wystąpić do danego nadleśnictwa z wnioskiem o wydanie zgody.

Czas obozowania na dziko został ograniczony do maksymalnie 2 dni. Jest to więc atrakcyjna propozycja dla osób, które np. chcą sobie urządzić weekendowy wypad za miasto i pobyć bardzo blisko natury.

Na koniec dobra informacja – nowe zasady dopuszczają używanie w wyznaczonych strefach leśnych kuchenek gazowych, w tym popularnych maszynek do gotowania.