Jeszcze do niedawna nikt tam nie zaglądał. Dziś to turystyczne hity

Trendy w turystyce potrafią być bardzo zaskakujące. Coraz więcej osób szuka nieoczywistych kierunków podróży, rezygnując z tych dobrze znanych i – pisząc kolokwialnie – „oklepanych” destynacji. Efekt jest taki, że światowy przemysł turystyczny regularnie odkrywa dla swoich klientów zakątki, które jeszcze jakiś czas temu były kompletnie nieznane lub omijane szerokim łukiem ze względu na np. działania wojenne. Kilka znamiennych przykładów podajemy w naszym poradniku.

Bałkany

Podróżując po współczesnych Bałkanach coraz trudniej jest dostrzec ślady całkiem niedawnego, bardzo krwawego konfliktu, który miał miejsce na początku lat 90. Stosunkowo najświeższe wojenne rany widać w Serbii i Kosowie, gdzie walki trwały jeszcze na przełomie XX i XXI wieku. Bałkany to fascynujący region, wielokulturowy, miejscami znacznie różniący się od zachodniej i północnej Europy. Wśród Polaków oczywiście największą popularnością cieszy się Chorwacja, jednak turystów regularnie przybywa też w Czarnogórze, Albanii, Macedonii, a nawet w Bośni i Hercegowinie.

Kraje afrykańskie

Afryka nie jest oczywiście świeżym turystycznym odkryciem, ponieważ Czarny Kontynent od wielu lat znajduje się w kręgu zainteresowania turystów z całego świata. Do tej pory jednak skupiano się głównie na takich krajach, jak Kenia, Egipt, Maroko czy Seszele. Od pewnego czasu wybór stale się powiększa. Obecnie mnóstwo turystów odwiedza też kraje, które wcześniej nie kojarzyły się z niczym pozytywnym. Przykładem może być Republika Południowej Afryki, ale też Namibia, Burkina Faso, Madagaskar, Uganda, Mozambik czy Gambia.

Azja Wschodnia

Sztandarowym przykładem wzrostu turystycznej popularności tego regionu jest Wietnam. Kraj tyleż fascynujący, co obarczony tragiczną historią. Jeszcze w latach 60. i 70. XX wieku toczyły się tam krwawe walki, w których zginęły miliony ludzi. Zjednoczony Wietnam powoli się odbudowuje, w czym duży udział mają właśnie wpływy z turystyki. Kraj ma wiele do zaoferowania, a za chichot historii można uznać fakt, że jedną z głównych atrakcji turystycznych Wietnamu są szlaki bojowe oraz miejsca w dżungli, w których ukrywały się oddziały Wietkongu.