Przyszło nam żyć w trudnych czasach. Pandemia koronawirusa uziemiła samoloty, pozamykała granice i praktycznie zamroziła całą światową turystykę. Najgorsze jest to, że nie wiadomo, jak długo ten stan się utrzyma. Może być tak, że wszystkie turystyczne plany na rok 2020 trzeba będzie przełożyć lub w ogóle z nich zrezygnować. Na szczęście wciąż istnieją sposoby na to, aby „podróżować” bez ruszania się z domu. Oczywiście nie zastąpią one osobistych wizyt w pięknych zakątkach świata, ale gdy się nie ma, co się lubi… Sprawdź kilka fajnych trików.
To najbardziej oczywisty wybór, na który powinny się zdecydować przede wszystkim te osoby, które sumiennie stosują się do apelu „Zostań w domu”. Mając sporo wolnego czasu warto go poświęcić na nadrobienie zaległości czytelniczych. Jest mnóstwo fantastycznych książek o podróżowaniu – zarówno z kolekcji klasyki światowej literatury (chociażby dzieła Juliusza Verne’a), jak i współczesnych podróżników.
Internet jest prawdziwym błogosławieństwem w czasach pandemii. Dzięki usłudze Google Maps możemy całkiem wygodnie „zwiedzić” niemal cały świat, siedząc przed monitorem czy korzystając z urządzenia mobilnego. W usłudze znajdziemy multum zdjęć zrobionych zarówno przez profesjonalistów, jak i zwykłych turystów dokumentujących piękne miejsca. Ilość contentu jest tak ogromna, że pewnie nawet nie zapoznasz się ze wszystkim w trakcie 2-tygodniowej kwarantanny.
Jeśli niespecjalnie masz ochotę na lekturę czy wertowanie zdjęć, to koniecznie zasubskrybuj kilka kanałów podróżniczych na platformie YouTube. Jest to przepotężna baza filmów przygotowanych przez zawodowych podróżników oraz zwykłych turystów, którzy w ten sposób dokumentują swoje wakacje i dzielą się wspomnieniami z innymi. Takich filmów jest na tyle dużo, że spokojnie możesz oglądać je od rana do nocy przez kilka tygodni i nadal nie wyczerpać źródła.
Warto ich szukać przede wszystkim na blogach podróżniczych. Niezależni autorzy często dzielą się wysokiej jakości contententem, zarówno na gruncie pisarskim, jak i fotograficznym. Przeglądanie takich relacji jest czystą przyjemnością i może być także źródłem podróżniczych inspiracji.
Wiele muzeów i innych miejsc tłumnie odwiedzanych przez turystów przygotowało tzw. wirtualne spacery, co pozwala zapoznać się np. ze zbiorami za pośrednictwem Internetu. To bardzo interesujący substytut na czas pandemii.
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
