Jak planować kolejne wakacje, aby nie przeżywać tego samego, co w 2020 roku?

Andrzej Winnicki
31.08.2020

Chyba każdy, kto miał jakiekolwiek plany urlopowe na wakacje 2020, musiał je mocno zrewidować. Nie wspominając już o tym, z jak ogromnym stresem wiązało się analizowanie rozwoju epidemii i czytanie komunikatów od biur podróży, linii lotniczych czy hotelarzy. To dobra nauczka, która powinna zaprocentować w kolejnych latach. Co warto wynieść z tegorocznych doświadczeń, aby móc z głową zaplanować kolejne wakacje?

Ubezpieczenie od kosztów rezygnacji

To bez wątpienia będzie standard dla osób, które zdecydują się wykupić wakacje w biurze podróży, zarezerwować pobyt w hotelu czy kupić bilety lotnicze. Wcześniej na takie ubezpieczenie decydowało się stosunkowo niewielu podróżnych, ale doświadczenia z wiosny 2020 roku całkowicie zmienią zasady gry.

Można się nawet spodziewać, że touroperatorzy zaczną oferować polisy chroniące przed finansowymi skutkami rezygnacji w ramach pakietów turystycznych, delikatnie podnosząc ceny wycieczek, ale zyskując tym samym zaufanie klientów.

Własne auto daje większą swobodę

Pewne jest, że spora grupa osób planujących wakacje z dużym wyprzedzeniem (np. z uwagi na obowiązki zawodowe) przestanie ufać liniom lotniczym i biurom podróży, za to postawi na własny środek transportu. Chodzi tutaj nie tylko o minimalizowanie ryzyka zarażenia się, ale też o dużo niższe koszty w razie anulowania wyjazdu. Ponadto dysponując własnym autem mamy większą swobodę w zakresie wyboru miejsca spędzania wakacji, możemy reagować na bieżąco na aktualną sytuację epidemiczną i ewentualnie zmienić kierunek wyjazdu.

Hotelowe molochy? Nie bardzo…

Jeśli mielibyśmy wskazać tych przedstawicieli branży turystycznej, którzy najdłużej będą się wygrzebywać z pandemii, to postawiliśmy na właścicieli największych hoteli. Choć kuszą one przepychem i komfortowymi warunkami do odpoczynku, to jednak jeszcze długo będą się kojarzyć z podwyższonym zagrożeniem epidemicznym. Osoby planujące wakacje z wyprzedzeniem będą raczej wybierać mniejsze obiekty, domki lub kempingi, gdzie łatwiej jest zachować dystans społeczny.

Lepiej celować w oferty last minute

Jest wręcz oczywiste, że osoby mające za sobą przykre doświadczenia z wakacjami 2020, w kolejnych latach nie zdecydują się na wykupienie wycieczki z np. rocznym wyprzedzeniem. To zbyt duże ryzyko. Wzrośnie natomiast popularność wyjazdów w formule last minute.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie