W mediach co i rusz pojawiają się kolejne historie turystów, którzy – w ich mniemaniu – zostali oszukani w zagranicznej restauracji. Do takich przypadków najczęściej dochodzi we Włoszech i w Grecji. Schemat zawsze wygląda podobnie: turyści zachwyceni pogodą i zabytkami zajmują stolik, zamawiają różne dania z karty, po czym trafia do nich rachunek opiewający na np. 2000 euro. Jak ustrzec się przed takimi sytuacjami i nie dać się naciągnąć? Sprawdź kilka przydatnych wskazówek.
W wielu krajach obowiązuje niepisana zasada, że gość, który zajął już stolik, musi coś zamówić. Aby uniknąć kłopotliwej sytuacji i pyskówki z kelnerem, sugerujemy jednak, aby wcześniej zapoznać się z menu. Warto wybierać lokale, w których ceny są udostępnione przed wejściem. Jeśli ich nie ma, to dobrze będzie poprosić kelnera o kartę, którą przeglądamy na stojąco. Nie ma się czego wstydzić.
Nawet jeśli ceny w danej restauracji wydają się być nieprzesadzone, to i tak dobrym zwyczajem jest przeczytanie całej karty, zwłaszcza tego, co znajduje się na dole strony i jest wydrukowane mniejszą czcionką. Często, zwłaszcza we Włoszech, można się spotkać z sytuacją, gdy restauracja dolicza bardzo wysoki napiwek do całości zamówienia. Może on opiewać nawet na 20%, co przy cenie obiadu wynoszącej np. 50 euro da nam całkiem sporą „podwyżkę”.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę, czy restauracja nie dolicza żadnych dodatkowych, absurdalnych opłat. Zdarzają się sytuacje, gdy goście muszą zapłacić np. za fakt wymiany obrusa, świeże kwiaty na stole, klimatyzację czy nawet skorzystanie z toalety!
Jeśli nie znasz danego języka, a informacje zawarte w karcie są dla Ciebie niejasne, wówczas nigdy nie zamawiaj jedzenia przed rozwiązaniem wszystkich zagadek. Kelnerzy w dobrych restauracjach zwykle mówią po angielsku i należy ich wypytać o każdą wątpliwość. Dobrym rozwiązaniem będzie też przetłumaczenie informacji z karty np. w tłumaczu Google.
Nie w każdej restauracji będzie to możliwe, ale zawsze warto spróbować. Dzięki temu można od razu zorientować się, ile będzie kosztować zjedzenie posiłku. Jeśli rachunek okaże się absurdalnie wysoki, należy wycofać zamówienie i ewentualnie ponieść tylko koszt podanych napojów.