Kabaret Starszych Panów śpiewał, że wesołe jest życie staruszka, ale pytanie, czy nie mogłoby być jeszcze weselsze? Polski klimat nie należy do najprzyjemniejszych, nic więc dziwnego, że całkiem spora grupa przyszłych emerytów poważnie rozważa wyprowadzkę z kraju po zakończeniu aktywności zawodowej. Są kierunki, które gwarantują znakomitą pogodę praktycznie przez cały rok, a do tego pozwolą zaoszczędzić na kosztach życia. Wymieniamy 5 najlepszych krajów na emerytalną emigrację.
- Tajlandia – lato trwa tutaj przez cały rok (nawet lokalna „zima” oznacza, że temperatura nie spada poniżej 25 stopni Celsjusza), widoki są bajeczne, a koszty życia, w porównaniu do Polski, śmiesznie niskie. Przeciętna emerytura, która w naszym kraju pozwala co najwyżej opłacić małe mieszkanko i wykupić leki, w Tajlandii jest sporą sumą i daje znacznie większe możliwości korzystania z życia. Warto jednak wiedzieć, że zakup nieruchomości przez obcokrajowca jest dość skomplikowany, dlatego bardziej opłaca się wynajem.
- Portugalia – jeśli Azja to za daleki kierunek, warto wziąć pod uwagę Portugalię, szczególnie jej południowe wybrzeże. Zimą jest tu nadal ciepło (temperatura praktycznie nigdy nie spada poniżej 10 stopni Celsjusza), a koszty życia są porównywalne z naszym krajem. Portugalia to generalnie jeden z najtańszych kierunków w Europie Zachodniej i bardzo kusząca propozycja dla przyszłych emerytów. Nie tylko fanów znakomitego wina.
- Wyspy Kanaryjskie – czyli wyspy, gdzie lato trwa przez cały rok, a słońce świeci niemal bez przerwy. Wbrew pozorom życie na Kanarach nie jest takie drogie. Oczywiście mamy na myśli zakup lub wynajem nieruchomości w głębi lądu, z dala od typowo turystycznych miejsc. Koszty utrzymania na Wyspach Kanaryjskich nie są wyższe niż w Polsce – pamiętajmy, że Hiszpania to jeden z biedniejszych krajów Unii Europejskiej.
- Filipiny – ten kraj można polecić przyszłym emerytom, którzy chcą zasmakować egzotyki, ale nie oddalać się zbytnio od naszej kultury. Filipiny to jeden z najliczniejszych katolickich krajów świata. Jednak nie to jest najważniejsze. Liczą się bajecznie piękne plaże, fantastyczna roślinność i klimat, który pomaga zatrzymać młodość na dłużej. Koszty życia na Filipinach, podobnie jak w Tajlandii, są niskie i nie przerażą średnio sytuowanego polskiego emeryta.
- Dominikana – opcjonalnie Kostaryka lub Nikaragua. Kraje Ameryki Środkowej słyną nie tylko z przepięknych plaż, ale też rozsądnych kosztów życia. Turysta musi się liczyć z dużymi wydatkami, jednak mieszkaniec może ich z łatwością uniknąć. Wystarczy kupić małą nieruchomość z dala od utartych szlaków, kupować tam, gdzie miejscowi i rozkoszować się cudowną pogodą przez cały rok.
Oczywiście każdy kraj na świecie ma swoje problemy i nie jest wcale takim rajem, jak mogłoby się nam wydawać. Jednak wizja idealnej pogody, pięknych widoków i niskich kosztów utrzymania kusi. Wbrew pozorom takie marzenie można dość łatwo wcielić w życie. Najtrudniejsze jest podjęcie decyzji, spakowanie się i wejście na pokład samolotu.