Wycieczka do Nowego Jorku? Brzmi rewelacyjnie. Rzekomo najwspanialsze miasto na świecie jest turystyczną mekką, co roku odwiedzaną przez miliony gości – w tym z Polski. Nowy Jork rzeczywiście może zachwycić, ale równie dobrze okazać się jednym wielkim rozczarowaniem. Co niemal na pewno Ci się w nim nie spodoba? Sprawdź to w naszym poradniku.
Nowy Jork jest drogi. Koniec i kropka. Jeśli liczysz na to, że uda Ci się spędzić w nim kilka dni za cenę pobytu nad polskim morzem, to raczej będzie z tym ciężko. Metropolia momentami może wręcz przerażać poziomem cen, zwłaszcza noclegów. W restauracjach też jest drogo, a chcąc kupić sobie jakąś ekskluzywną pamiątkę przygotuj się na krwawienie z portfela. Wycieczkę do Nowego Jorku można polecić raczej osobom dobrze sytuowanym, które nie będą sobie wszystkiego odmawiać.
Nowy Jork jest bardzo głośnym miastem. Nawet jeśli mieszkasz w centrum Warszawy, to gwar tej amerykańskiej metropolii może być dla Ciebie trudny do zniesienia – zwłaszcza w nocy. Od razu przestrzegamy przed pomysłem zarezerwowania pobytu w hotelu w pobliżu Times Square – to będzie koszmar i raczej nie uda Ci się wypocząć przed kolejnym zwiedzaniem. Poza tym Nowy Jork jest bardzo brudny, co odstręcza od spacerowania jego ulicami, zwłaszcza po zmroku.
Nowy Jork podobno jest jedynym miastem, w którym nigdy nie uda się zobaczyć gwiazd na niebie. Jest to efekt wręcz nieprzyzwoitego oświetlenia ulic i budynków metropolii. Może to robić świetne wrażenie, ale tylko do czasu. Po kilku dniach wszechobecny blichtr, neony i ogromne telebimy zaczną Ci przeszkadzać. Do tego stopnia, że zamarzysz o wyrwaniu się z tego miasta.
Umówmy się: telewizja przekłamuje rzeczywistość. To, co robi ogromne wrażenie na filmie czy w materiale dziennikarskim niekoniecznie jest aż tak spektakularne „na żywo”. Owszem, Nowy Jork to metropolia pełną gębą, przy pierwszym kontakcie wręcz przytłaczająca swoim monumentalizmem, ale dość szybko dojdziesz do wniosku, że w sumie, to nie ma w tym mieście niczego, co wywoływałoby efekt WOW – a już na pewno nie u fanów zabytków, których w tym mieście jest jak na lekarstwo (a tych światowej klasy nie ma wcale).