Kambodża: raj z tragiczną przeszłością otwiera się na turystów

Marek Szydełko
06.09.2018

Jeszcze kilkanaście lat temu Kambodża była skrajnie zacofanym, wygłodniałym krajem, który turyści omijali bardzo szerokim łukiem. Nieliczni zaglądali tam tylko na chwilę, by zobaczyć ruiny słynnego kompleksu Angkor, ale robili to wyłącznie przy okazji spędzania wakacji w sąsiedniej Tajlandii. Dziś Kambodża powoli, ale systematycznie kwitnie. Kraj dźwiga się z ruin po latach terroru Czerwonych Khmerów, otwierając się też na masową turystykę. Poza Angkor Kambodża oferuje też fantastyczne wybrzeże, niewiele ustępujące tajlandzkiemu. Chcesz to sprawdzić osobiście? W tym poradniku znajdziesz praktyczne informacje przed podróżą.

Obowiązek wizowy

Aby wjechać na terytorium Kambodży, trzeba najpierw wyrobić wizę. Można to zrobić w ambasadzie tego kraju w Berlinie (formalności da się załatwić przez kuriera), na lądowych i lotniczych przejściach granicznych, ale też przez Internet dzięki programowi e-visa www.evisa.gov.kh. Każdy turysta musi mieć przy sobie paszport ważny minimum 6 miesięcy (liczy się data wjazdu do Kambodży).

Jak się tam dostać?

Najłatwiej będzie przez Tajlandię. Z Polski nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych do Phnom Penh, a i opcja z przesiadką nie jest szczególnie korzystna finansowo. Lepiej więc znaleźć tani lot do Bangkoku i stamtąd zabrać się w podróż do Kambodży autobusem lub samolotem. Kambodżańscy pogranicznicy na szczęście nauczyli się już, jak sprawnie obsługiwać turystów, dlatego formalności na lotnisku czy przejściach lądowych załatwia się dość szybko.

Co ze szczepieniami?

W Kambodży występuje dość wysokie ryzyko trafienia na komary malaryczne, dlatego bardzo wskazana jest profilaktyka. Można przyjmować lekarstwa antymalaryczne, ale one znacznie obciążają organizm. Większość turystów wybiera więc opcję prewencyjną, czyli stosuje silne repelenty z wysokim stężeniem DEET (uwaga: azjatyckie komary nie boją się polskich środków odstraszających).

Od turystów wjeżdżających do Kambodży nie wymaga się żadnych specjalnych szczepień, niemniej zalecane jest zaszczepienie się przeciwko WZW A i B oraz tężcowi. Na miejscu należy też stosować się do podstawowych zasad bezpieczeństwa i higieny, m.in. nie pić wody z kranu (i nie używać jej do mycia zębów), nie jeść surowych warzyw i owoców, a przed zjedzeniem posiłku upewnić się, że został poddany prawidłowej obróbce termicznej.

Służba zdrowia

W Kambodży, podobnie jak w wielu krajach rozwijających się, nie ma służby zdrowia podobnej na wzór polski. Oznacza to, że za wizytę u lekarza trzeba każdorazowo zapłacić. Dlatego zalecamy wykupienie dobrego ubezpieczenia, które pokryje koszty konsultacji ze specjalistą. Cena wizyty nie powinna przekroczyć 50 dolarów amerykańskich. Warto także zaznaczyć, że dostęp do lekarzy jest praktycznie tylko w dużych miastach.

Zasady bezpieczeństwa

Kambodża nie jest krajem niebezpiecznym dla turystów, ale zwiedzając ją na własną rękę trzeba zachować zdrowy rozsądek i niepotrzebnie nie kusić losu. W nadmorskich kurortach często zdarzają się kradzieże i napady rabunkowe, dlatego lepiej nie obnosić się z gotówką i cennym sprzętem. Na prowincji groźne mogą być bezpańskie psy – nigdy nie należy do nich podchodzić!

Osobnym, ale bardzo poważnym zagrożeniem jest ruch uliczny. W Kambodży notorycznie dochodzi do śmiertelnych wypadków drogowych, także z udziałem pieszych. To wina złego stanu jezdni, ale przede wszystkim tego, że posiadanie prawa jazdy i samochodu przez wiele lat było w Kambodży zakazane, stąd wielu dzisiejszych kierowców ma mizerne doświadczenie za kółkiem. Właśnie dlatego odradzamy podróżowanie po Kambodży wynajętym samochodem czy tym bardziej skuterem.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie