Zanzibar jeszcze do niedawna był kojarzony z wyjątkowo luksusowym kierunkiem turystycznym, zarezerwowanym tylko dla majętnych turystów. To się na szczęście szybko zmienia. Dziś ta wyspa należąca do Tanzanii przyciąga nawet osoby średnio zarabiające. Jeśli więc szukasz jakiejś podróżniczej inspiracji i marzy Ci się wyjazd w egzotykę, to koniecznie rozważ wycieczkę na Zanzibar. Dlaczego warto tam polecieć? Sprawdź tych kilka argumentów.
Zanzibar jest kierunkiem całorocznym, choć w okresie polskiego lata we znaki może się dawać monsun. Nie jest on jednak na tyle uciążliwy, aby podróż na Zanzibar była odradzana. Przez cały rok znajdziesz na tej wyspie mnóstwo słońca, bardzo wysokie temperatury i… podwyższoną wilgotność (szybko można się do tego przyzwyczaić). Jeśli więc możesz sobie pozwolić na urlop tylko w okresie polskich wakacji, a marzy Ci się egzotyka, to Zanzibar jest jak najbardziej dobrym pomysłem.
To największy skarb Zanzibaru. Jeśli Twoje wymarzone wakacje wiążą się z leżeniem na białej niczym mąka plaży i kąpielach w lazurowym oceanie, to trudno o lepszy kierunek. Zanzibar słynie z doskonałych warunków do plażowania, snorkelingu czy po prostu podziwiania niezwykłych widoków. To kraj, jak z pocztówki.
Wbrew obiegowej opinii Zanzibar nie jest bardzo drogim kierunkiem turystycznym. Lwią część budżetu zjedzą bilety lotnicze, dlatego warto regularnie polować na promocje. Jeśli wybierzesz się na wyspę na własną rękę, a nie z biurem podróży, to spokojnie zmieścisz się w budżecie około 10 000 złotych na osobę za 2-tygodniowy wypoczynek.
Zanzibar jest bardzo fajnym kierunkiem dla backpackerów oraz osób, które z zasady unikają biur podróży. Na miejscu spokojnie można wynająć pokój w niedrogim hotelu czy pensjonacie, nawet tuż przy plaży. Ceny są zbliżone do tych, jakie trzeba zapłacić nad polskim morzem.
O to dbają już sami Zanzibarczycy, którzy doskonale wiedzą, że turystyka jest największą szansą dla ich społeczności na rozwój i dostatnie życie. Dlatego turyści są traktowani z wielkim szacunkiem, raczej nie zdarzają się nachalne nagabywania czy tym bardziej bandyckie ataki.