Podróż do Afryki większości z nas kojarzy się z przygodami Stasia i Nel, ewentualnie książkami Kapuścińskiego i programami Halika i Dzikowskiej. Ten kontynent nigdy nie był szczególnie popularny wśród turystów, poza oczywiście jego północnymi rewirami (Egipt, Tunezja, Maroko). Przyczyn jest wiele: niski poziom bezpieczeństwa i higieny, epidemie, strach przed spotkaniem drapieżników itd. Jednak w ostatnich latach Afryka powoli dźwiga się z turystycznej zapaści i zaczyna być coraz chętniej odwiedzana przez turystów. Dotyczy to szczególnie tych 5 krajów, które szybko stają się turystycznymi hitami.
- Wyspy Zielonego Przylądka – ten wyspiarski kraj geograficznie należy do Afryki, jednak jako wieloletnia portugalska kolonia w wielu aspektach przypomina Europę (chociażby zabudowa). To prawdziwy raj dla osób szukających pięknych, szerokich plaż. W dodatku przez cały rok panuje tutaj taka sama pogoda – około 25 stopni, silny wiatr, ciepły ocean. Wyspy Zielonego Przylądka to jeden z najciekawszych kierunków, szczególnie dla osób lekko znudzonych pobliskimi Kanarami, ale krzywiących się na daleki lot w egzotyczne strony.
- Gambia – najmniejsze państwo Afryki Środkowej od kilku lat kusi europejskich turystów pięknymi plażami, bardzo niskimi cenami i poprawiającą się infrastrukturą hotelową. Pierwsze biura podróży oferują już zorganizowane wyjazdy do Gambii, ale na razie kraj ten cieszy się popularnością głównie wśród osób podróżujących na własną rękę. Jak na Afrykę jest tam dość bezpiecznie, a wybrzeże Oceanu Spokojnego, choć nie tak piękne jak kenijskie, może zawrócić w głowie fanom plażowania.
- Tanzania – większość osób miałaby problem, aby wskazać ten kraj na mapie, jednak o Zanzibarze słyszała już większość. Ta bajecznie piękna wyspa należy do Tanzanii i jest bez wątpienia jednym z najatrakcyjniejszych turystycznie kierunków na świecie. Zanzibar to piękne plaże, idealnie czysty ocean, fantastyczne rafy i... drożyzna. Mimo to naprawdę warto się tam wybrać.
- Etiopia – zdaniem wielu jest to jeden z najbardziej „ucywilizowanych” krajów afrykańskich. Etiopia to kierunek przede wszystkim dla osób lubiących zwiedzać, zbaczać z utartych szlaków i podziwiać bajeczną przyrodę. Badacze twierdzą, że ziemie dzisiejszej Etiopii są kolebką człowieka i to tutaj miał znajdować się biblijny Raj.
- Uganda – kompletnie nieznany, a atrakcyjny dla turystów kraj, którego symbolem są oczywiście olbrzymie goryle zamieszkujące liczne parki narodowe. Uganda to raj dla osób zakochanych w poznawaniu cudów przyrody. Warto oczywiście wspomnieć, że częściowo na jego terytorium znajduje się słynne jezioro Wiktorii – największe tropikalne jezioro świata, drugie słodkowodne na świecie.
Afryka nie jest kierunkiem dla każdego. Nie znajdziemy tutaj europejskiego przepychu i porządku. Więcej jest chaosu, brudu, szokujących widoków. Jednak jest też coś, co przyciąga jak magnes – dzika przyroda i powiew świeżości.