CIEKAWOSTKI ZIEMI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ
Okolice między Kielcami a Krakowem i Sandomierzem mają to do siebie, że gdzie by kamieniem nie rzucić, zawsze trafi się w coś ciekawego.
Tym razem na naszej trasie pojawią się:
> skansen w Tokarni,
> klasztor kamedułów w Rytwianach i Pustelnia Złotego Lasu,
> odrestaurowany pałac Popielów w Kurozwękach i stadnina bizonów.
Termin: wrzesień 2016 (niedziela)
Dla grup min. 25 -osobowych termin do uzgodnienia
Koszt: z Kartą Globtrotera: 130 zł
dla pozostałych osób: 140 zł
A poniżej nieco więcej szczegółów o tym, co zobaczyliśmy w roku 2015.
Tokarnia
Skansen budownictwa regionalnego Kielecczyzny jest jednym ze większych i ciekawszych tego typu obiektów w Polsce, co potwierdzają opinie turystów i internautów. A przy tym jeden ze starszych, gdyż jego początki sięgają roku 1976. Na terenie Parku Etnograficznego wiernie odtworzono wieś kielecką, z mnóstwem detali i eksponatów. Oprócz domów wiejskich i zagród obejrzeć można także piękny drewniany kościół, w którym wciąż odbywają się msze, a nawet zaślubiny. Jak na dawną wioskę przystało znajdziemy tu także w pełni wyposażony dworek szlachecki. Jest nawet dawny wiejski sklepik.
Dodatkową atrakcją są imprezy regionalne, które odbywają się tu dość często. Tokarnia jest skansenem żyjącym, nie zaś martwym, sztucznym tworem jak wiele innych skansenów. Ciągle coś się tu dzieje: jarmarki, festyny, warsztaty, przejażdzki konne i bryczkami, zimą kuligi itp.
Pustelnia Złotego Lasu w Rytwianach
Klasztor w Rytwianach to jeden z niewielu pokamedulskich zespołów sakralnych, jakie zachowały się na terenie Polski i Europy. Historia tego miejsca rozpoczyna się w 1617 roku. Klasztor usytuowano na niewielkim wzniesieniu, wśród lasów, kilka kilometrów od najbliższych osad. Był drugim, po krakowskich Bielanach, ośrodkiem kamedulskim w Polsce. Konwentowi zakonnemu - od okolicznych lasów, złocących się jesienią - nadano nazwę "Pustelnia Złotego Lasu". Pustelnia przetrwała do roku 1820. Kres jej istnieniu położyły zarządzenia władz carskich. 16 czerwca 1820 roku, na mocy ustawy o zniesieniu klasztorów, dokonano kasaty konwentu. Ostatni czterej zakonnicy przebywali w pustelni do 1825 roku, następnie przeniesiono ich do eremów na warszawskich Bielanach.
Klasztor zachował się w prawie nie zmienionej formie w stosunku do pierwotnego założenia. W kryptach pod kościołem znajdują się groby zakonników, w kapitularzu grobowiec rodziny Radziwiłłów, a w podziemiach kaplicy p.w. św. Romualda sarkofag Stanisława Łukasza Opalińskiego. Nazwa pustelni przetrwała do dziś. W roku 2007 ruszył remont zniszczonych zabudowań i rozpoczęło się zagospodarowanie otoczenia pustelni. Od roku 2001 klasztor jest siedzibą Diecezjalnego Ośrodka Kultury i Edukacji „Źródło” oraz Relaksacyjno-Kontemplacyjnego Centrum Terapeutycznego "SPeS".
Kurozwęki
Pałac w Kurozwękach to dawna posiadłość rodu Popielów. Po II wojnie światowej, po opuszczeniu przez właścicieli, przez wiele lat popadał w coraz większą ruinę. Pod koniec wieku XX posiadłość ponownie objęła rodzina Popielów. Spadkobiercy, po długoletniej emigracji, powrócili do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Odbudowa i renowacja pałacu trwała ponad 20 lat. Obecnie mieści się tam muzeum, które można zwiedzać z przewodnikiem. Sale reprezentacyjne wykorzystywane są na różnego rodzaju przyjęcia, wesela, konferencje itp.
Specyficzną ciekawostką Kurozwęk są bizony. Znajduje się tam bowiem jedyna w Polsce hodowla bizonów amerykańskich. Zwierzęta nie pochodzą jednak bezpośrednio z amerykańskich stepów, lecz z Europy. Sprowadzono je w grudniu 2000 r. z największej hodowli w Europie "Bison d'Ardenne" w Belgii. Bizony można oglądać w naturalnych warunkach, hodowlę zwiedzać można pieszo, bryczką bądź westernowym wozem "safari-bizon", wjeżdżającym do wnętrza zagrody. Posłuchać przy tym można opowiadań i ciekawostek o tych zwierzętach. Hodowla ma nie tylko charakter agroturystyczny, ale też gospodarczy, toteż na miejscu można na przykład skosztować kotleta z bizona. Z rozległym pastwiskiem, po którym dostojnie przemieszczają się bizony, styka się niewielka zagroda, po której spacerują strusie.
Koszt obejmuje:
przejazd autokarem turystycznym, realizację programu krajoznawczego, bilety wstępu do zwiedzanych obiektów oraz zwiedzanie z przewodnikiem w Rytwianach i Kurozwękach, opiekę pilota i informację krajoznawczą na całej trasie, ubezpieczenie.
UWAGA 1:
Wskazane zabranie własnego prowiantu, gdyż na trasie nie bardzo będzie kiedy i gdzie zatrzymać się na obiad.
Jest możliwe zorganizowanie posiłku w Kurozwękach.
Koszt ok.15-20 zł. Przy pałacu mają wydzielone miejsce na pikniki, z paleniskiem grillowym, a kuchnia pałacowa serwuje np. kotlety z bizona. Zainteresowani zgłaszają chęć i wnoszą opłatę przed wycieczką, gdyż takowy posiłek trzeba zamówić wcześniej.
UWAGA 2:
kalkulacja kosztu dla ok. 25 osób. Wycieczka odbywa się przy minimum 20 uczestnikach - z dopłatą do kosztów transportu (ok. 20 zł).
W zgłoszeniu podaj: imię i nazwisko, numer telefonu, adres e-mail.
e-mail: turystyka.poczta@onet.eu