WARSZAWA - ZDRÓJ czyli niegdysiejszy Ogród Saski

Andrzej Winnicki
12.11.2015

WARSZAWA - UZDROWISKIEM?

Kudowa Zdrój, Krynica Zdrój, Busko Zdrój, Połczyn Zdrój itp. To nazwy znane i oczywiste.
Ale czy można by to słówko "zdrój" dopisać do nazwy Warszawy?
Okazuje się, że tak, choć, niestety, tylko tymczasowo.

Wiąże się to z dziejami Ogrodu Saskiego, a ową "zdrojowość" zawdzięczamy niejakiemu panu Marconiemu, choć nie tylko.
Zastanówmy się, co - poza zdrojem z wodami leczniczymi - musiało, bądź powinno posiadać szanujące się uzdrowisko z przełomu XIX i XX wieku? I czy dysponowała tym wówczas Warszawa?

1. Czyste powietrze?  - nie wszędzie, ale ogólnie: tak.
2. Dobry klimat? - podobnie jak wyżej.
3. Pawilon pijalni wód? - tak.
4. Park spacerowy? - tak.
5. Elegancki deptak reprezentacyjny? - ba, nawet kilka.
6. Zakład przyrodoleczniczy? - i owszem.
7. Basen do kąpieli leczniczych? - zapewne.
8. Cukiernie, kawiarnie i restauracje? - o, w dużych ilościach i blisko.
9. Eleganckie hotele i ogólnie duże zaplecze noclegowe? - jak najbardziej?
10. W miarę możliwości kąpielisko? - a jakże.
12. Zaplecze rozrywkowe - teatr, kabaret, kino? - naturalnie.
11. I oczywiście wyspecjalizowaną obsługę medyczną - w postaci lekarzy, pielęgniarek, szpitali itp.? - rzecz jasna.

I które z tych wymogów realizowała ówczesna Warszawa?Okazuje się, że ...  wszystkie! Czy można by zatem to słówko "zdrój" dopisać do nazwy Warszawy?
Wygląda na to, że tak, choć, niestety, tylko tymczasowo.
Do stuprocentowego  zaspokojenia wymagań brakuje jeszcze elementu podstawowego:  zdroju leczniczego.
Ale w wieku XIX i na początku wieku XX właściwie i ten warunek Warszawa spełniała. 
Jak to wszystko było możliwe? Wiąże się to z dziejami Ogrodu
Saskiego i jego najbliższych okolic oraz z otwarciem
pierwszego liczącego się warszawskiego wodociągu. I tu właśnie jest miejsce, między innymi, na pana Marconiego, a przede wszystkim dla Ogrodu Saskiego.
O tym jak Warszawa prawie stała się uzdrowiskiem i gdzie dokładnie mieściły się wymienione wyżej obiekty, opowiemy sobie w trakcie spaceru po Ogrodzie Saskim.
Przypomnimy sobie także historię powstania tego Ogrodu, a także związanych z nim - Pałacu Saskiego i Placu Saskiego oraz sąsiadujących z nią ulic: Królewskiej i Marszałkowskiej.

Koszt: z Kartą Globtrotera: 5 zł  / pozostałe osoby: 10 zł
 
Zgłoszenia: na spotkaniach Klubu, spacerach warszawskich oraz mailowo
e-mail:  turystyka.poczta@onet.eu 

W zgłoszeniu podaj: imię i nazwisko, numer telefonu, adres e-mail.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie