Pomorska Kolej Metropolitalna – najważniejsza inwestycja dla Gdańska i całego Pomorza

Trójmiasto przez lata należało do najdynamiczniej rozwijających się tkanek miejskich w Polsce. W pewnym momencie napływ nowych mieszkańców i efektowne inwestycje budowlane zaczęły być dla Gdańska, Gdyni i Sopotu sporym ciężarem. Infrastruktura łącząca miasta okazała się niewystarczająco wydajna. Tak narodził się pomysł uruchomienia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która nareszcie ma zostać oddana do użytku w 2015 roku.

Potężne przedsięwzięcie

Pomorska Kolej Metropolitalna ma zostać oficjalnie uruchomiona 1 września. Zgodnie z jej koncepcją wygodne pociągi będą wozić pasażerów od zachodnich dzielnic Gdańska i Gdyni do centrów obu miast. Kolej ma jednak służyć nie tylko obywatelom Trójmiasta – inwestycja zostanie połączona z istniejącą już linią kolejową nr 201, która łączy Gdańsk z Kościerzyną.

Linia, której budowa pochłonie około miliard złotych, będzie mieć długość blisko 20 kilometrów. Inwestycja jest niezwykle zaawansowana technicznie, wystarczy wspomnieć, że wykonawca musiał dowieźć m.in. około 3 miliony metrów sześciennych ziemi, wylać blisko 140 tysięcy ton betonu i wybudować 17 wiaduktów kolejowych i 5 drogowych. Prace od początku postępowały w świetnym tempie i większa część inwestycji była gotowa już w grudniu. Wiosną ruszyły natomiast testy infrastruktury kolejowej.

Nowe pociągi mają zachęcić mieszkańców

Oczywiście wraz z nową linią kolejową województwo Pomorskie musi zainwestować w zakup nowoczesnego taboru. Pociągi na potrzeby Pomorskiej Kolei Metropolitalnej dostarczy bydgoska firma PESA. 10 składów będzie w sumie kosztować około 115 milionów złotych. W dwuczłonowych pociągach znajdzie się miejsce dla co najmniej 250 pasażerów, natomiast w trójczłonowych nawet dla 350.

Pojazdy będą bardzo nowoczesne, znajdą się w nich ekrany LCD i wyświetlacze LED, klimatyzacja i dostęp do Internetu. Pasażerowie będą mieć do swojej dyspozycji gniazdka do podłączenia np. komputera. Kabina maszynisty będzie z kolei wyposażona w Europejski System Sterowania Pociągiem, który jest jednym z najbardziej zaawansowanych systemów bezpieczeństwa na świecie. Pociągi będą się rozpędzać do 120 km/h.

Województwo cały czas czeka na dostarczenie zamówionych pociągów, bo opóźnienie wynosi już kilka miesięcy. Sporo kontrowersji budzi również konstrukcja pociągów – niektórzy fachowcy zwracają uwagę, że wagony mają zbyt mało drzwi. Tak czy inaczej składy powinny pojawić się na trójmiejskich torach w czerwcu.