Opera Bałtycka w Gdańsku – kulturalna perła w miejskiej koronie

Piotr Kowalczyk
20.08.2015

Dla kultury wysokiej w Polsce nastały nareszcie dobre czasy. Przez lata zaniedbywana, opuszczona przez widzów i przygniatana tandetą wraca do ogólnej świadomości, głównie dzięki ogromnym funduszom europejskim. Przykładem znakomitego wykorzystania tych środków i konsekwentnej promocji swoich dokonań jest Opera Bałtycka w Gdańsku. Bez wątpienia należy ona do najszybciej rozwijających się instytucji kulturalnych w Polsce.

Ponad 60 lat tradycji

Opera Bałtycka w Gdańsku swój początek wzięła od powstania Studia Muzyczno-Dramatycznego Iwo Galla w 1949 roku. Jesienią tego samego roku przy Filharmonii Bałtyckiej powstało Studio Operowe, które w 1953 roku zostało połączone ze Studiem. Tak powstał jeden organizm – Państwowa Opera i Filharmonia Bałtycka. Obie instytucje ponownie się rozdzieliły w 1993 roku. Wtedy też oficjalnie działalność rozpoczęła samodzielna Opera Bałtycka, której dyrektorem od 2008 roku jest Marek Weiss.

Opera Bałtycka w ostatnich latach słynęła z odważnego, nietuzinkowego repertuaru. Na jej deskach wystawiane były dzieła Straussa czy Brittena. Dzięki temu instytucja zapracowała sobie na miano innowacyjnej i podejmującej trudne tematy. Również dzięki Operze Gdańsk stał się bardzo ważnym ośrodek kulturalnym, odwiedzanym również przez melomanów z innych miast.

Jedna z najlepszych scen operowych Europy

Opera Bałtycka wyróżnia się nie tylko repertuarem, ale także formą jego przedstawiania. Nie ma tu klasycznego rozkładu dzieł, obowiązuje system stagione. Dzięki temu instytucja może prezentować wyłącznie najwybitniejsze sztuki operowe i zapraszać do siebie solistów z najwyższej półki zgodnie z ich terminarzem.

Tak dynamiczny rozwój sceny musiał zaowocować. W 2010 roku Opera Bałtycka, jako jedyny teatr operowy w Polsce, została uznana przez brytyjską telewizję BBC za jedną z dziewięciu najlepszych scen operowych w Europie. W tym zestawieniu gościły m.in. Royal Opera House Covent Garden w  Londynie czy Opera w Amsterdamie. To jedno z najwyższych wyróżnień w tym operowym świecie.

Gdańska scena wielokrotnie gościła na zagranicznych festiwalach, w tym tych najbardziej prestiżowych. Sama również często zaprasza do siebie inne zespoły, w skład których wchodzą wybitni soliści.

Wielkim sukcesem Opery Bałtyckiej było wystawienie światowej prapremiery opery Elżbiety Sikory „Madame Curie”. Dzieło powstało na zamówienie gdańskiej instytucji, a po raz pierwszy zostało zaprezentowane w Paryżu podczas oficjalnego Programu Kulturalnego Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Miało to miejsce w 2011 roku i ugruntowało pozycję Opery Bałtyckiej w Europie.

Scena nie poprzestaje na dotychczasowych laurach i w dalszym ciągu zaskakuje widzów nietuzinkowym wyborem wystawianych dzieł. Gdańsk bardzo na tym korzysta, stając się wśród melomanów z całej Europy ważnym miejscem spotkań.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie