"CZAJKA" W NOWEJ ODSŁONIE
Tekst i zdjęcia: Liliana Kołłątaj
Jakość i czystość wód opuszczających rzeką wielkie miasta od wielu lat stanowi problem, który wymusza rozwiązania kompleksowe. W wielu miejscach Europy Zachodniej budowę oczyszczalni ścieków planuje się przed miastem – tak by wymusić na inżynierach i naukowcach projektujących obiekt jak najwyższą efektywność zastosowanych technologii.
Warszawska oczyszczalnia ścieków powstała w latach 70-tych XX wieku. Zbudowano ją w dolnym odcinku warszawskiego biegu rzeki. Nazwę przyjęła od lokalizacji – mieści się, przy ulicy Czajki na terenie Choszczówki, osiedla na obrzeżu Warszawy, po praskiej stronie Wisły, w otoczeniu rozległych lasów. Początkowo obsługiwała swe bliższe i dalsze okolice, sukcesywnie podłączano do niej kolejne osiedla.
Po 30 latach pracy, w związku z rozwojem stolicy i planami objęcia oczyszczaniem ścieków całej Warszawy, okazała się niewystarczająca.
W roku 2008 zdecydowano o jej przebudowie i modernizacji, zgodnie z aktualnymi normami i aktami prawnymi dotyczącymi jakości wody i utylizacji odpadów.
„Czajkę” poddano gruntownemu unowocześnieniu i po jej otwarciu w marcu 2013 roku stanowi ona nie tylko najnowocześniejszy zakład tego typu w Polsce, ale też jeden z przodujących, a nawet największych w Europie.
Obecnie – zgodnie z założeniami modernizacji - obsługuje już nie tylko najbliższe okolice, ale całą Warszawę. Trafiają do niej także wody z Wodociągu Wieliszew. W praktyce oznacza to, że wszystkie ścieki z miejskiej kanalizacji spływają kanałami bezpośrednio do Czajki, nie do Wisły.
Teren oczyszczalni jest bardzo rozległy – ponad 50 ha, przynajmniej dwukrotnie przekracza wielkością powierzchnię dobrze znanych warszawiakom Filtrów Lindleya.
W unowocześnionej oczyszczalni rozwiązano nie tylko problem rekultywacji wody spływającej z naszych mieszkań, biur i zakładów. Opracowano też metodę zmniejszenia ilości i utylizacji odpadów pozostających po procesie oczyszczania ścieków – służą m.in. do produkcji biogazu, wykorzystywanego do wytwarzania energii elektrycznej i ogrzewania.
Ograniczono też do minimum emisję nieprzyjemnych zapachów. Z wyjątkiem basenów, gdzie następuje odparowywanie zawartych w ściekach związków azotu, pozostałe czynności i reakcje odbywają się w zamkniętych urządzeniach i pomieszczeniach. Uwalnianie azotu wprost do powietrza ma jednak całkiem pozytywne efekty dla roślinności w najbliższym otoczeniu zarówno samych basenów jak też całego obiektu – trawa i krzewy na terenie oczyszczalni rosną wyjątkowo obficie i rozpoczynają wiosenną wegetację kilkanaście dni wcześniej niż w dalej położonych rejonach Choszczówki. Również las w rejonie Czajki miewa się całkiem dobrze. Jak bowiem wiadomo: azot jest głównym składnikiem większości nawozów ogrodniczych i rolniczych.
Także pod względem wizualnym Czajka zmieniła się na korzyść po modernizacji. Starsze obiekty uzyskały nowe i nowoczesne elewacje, urządzenia i budowle nowe i wymienione zaprojektowano według współczesnych norm estetycznych przewidzianych dla zakładów przemysłowych.
Tematyka ciekawostek technicznych Warszawy budzi duże zainteresowanie wśród Warszawiaków. Największą popularnością cieszą się „obiekty hydrologiczne”. Nic dziwnego – z efektów ich pracy korzystamy codziennie.
Wielu turystów miało okazję zwiedzić z KLUBEM GLOBTROTERA warszawskie Filtry Lindleya i Grubą Kaśkę. Przyszedł czas na kontynuację i rozwinięcie tematu o Oczyszczalnię CZAJKA. KLUB GLOBTROTERA planuje odwiedziny w tym niezwykle ciekawym obiekcie na wiosnę roku 2015.
Informacje o tej wizycie znależć można oczywiście w odpowiednim miejscu na naszej stronie internetowej >>> Zwiedzanie OCZYSZCZALNI CZAJKA.
Więcej zdjęć w FOTOGALERIACH >>> OCZYSZCZALNIA CZAJKA