Jarmarki bożonarodzeniowe to miejsca, w których z pewnością można poczuć klimat zbliżających się świat. Wiele osób odwiedza jarmarki organizowane w polskich miastach, urządzając sobie w ten sposób atrakcyjne weekendy. Te najlepsze jarmarki znajdziemy m.in. we Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie czy w Warszawie. Jeśli planujesz wybrać się na jarmark bożonarodzeniowy w 2023 roku, to przede wszystkim mocno trzymaj się za portfel.
Oczywiście na jarmarkach bożonarodzeniowych nigdy nie było tanio i chcąc na nich coś zjeść czy kupić jakież ozdoby i prezenty trzeba się liczyć z wyższymi cenami. W tym roku jednak zostały chyba przekroczone wszelkie granice.
W sieci mnożą się zdjęcia paragonów dokumentujące ceny na jarmarkach bożonarodzeniowych w Polsce. Kubek grzanego piwa o pojemności 0,2 litra za 18 zł? Szaszłyk z ogórkiem kiszonym i dwiema skibkami marketowego chleba za 49 zł? Kilka widelców bigosu za 25 zł? To nie absurd, ale rzeczywistość, na jaką natrafiają bywalcy jarmarków.
Sprzedawcy oczywiście tłumaczą się inflacją, a władze miast wolnością gospodarczą, która pozwala przedsiębiorcom dowolnie dyktować ceny. Pytanie tylko, czy rzeczywiście o to chodzi, aby poprzez zwykłą chciwość popsuć przedświąteczny klimat i jeszcze mocniej wydrenować i tak już mocno nadwyrężone kieszenie przeciętnych Polaków?