Ogromna popularność karawaningu w naturalny sposób przekłada się na to, że sukcesywnie przybywa kempingów. Te w Polsce, przynajmniej niektóre, mogą zaoferować swoim gościom bardzo dobre warunki pobytu. Trzeba natomiast wiedzieć, że istnieje sporo obiektów tylko określających się mianem kempingów, w rzeczywistości niespełniających wymogów prawnych. Przeczytaj nasz poradnik i dowiedz się, jakie kryteria decydują o tym, że dane miejsce jest kempingiem, a nie np. zwykłym polem namiotowym.
Kemping to obiekt hotelarski umożliwiający nocleg w namiotach, przyczepach kempingowych lub kamperach, a często także w domkach turystycznych. Jego standard jest określany w systemie gwiazdkowym – w Polsce od 1 do 4 gwiazdek (im więcej, tym lepiej).
Pierwszym, co musi zrobić właściciel terenu, jest złożenie wniosku o zaszeregowanie kempingu. Wniosek ten należy złożyć do marszałka województwa, dołączając dokumenty potwierdzające spełnienie wymogów budowlanych, przeciwpożarowych i sanitarnych.
Następnie właściciel musi uzyskać opinię sanitarną. Kemping musi spełniać warunki określone w załączniku do rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z 2004 roku, w tym:
Konieczne jest także przeprowadzenie badań jakości wody, która musi spełniać standardy określone w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 2017 roku. Badania należy przeprowadzić w akredytowanych laboratoriach, a wyniki przedstawić inspektorowi sanitarnemu.
Sam teren kempingu musi być suchy, równy i odpowiednio zabezpieczony przed wodą opadową. Należy go oczyścić z niebezpiecznych przedmiotów.
Miejsca mieniące się kempingami muszą zapewnić:
Po wjechaniu na teren kempingu warto skontrolować, czy dane miejsce rzeczywiście spełnia powyższe normy – jest to o tyle ważne, że zwyczajowo za pobyt na kempingu płacimy więcej niż na zwykłym polu namiotowym.