Google Maps to zdecydowanie najpopularniejsza aplikacja nawigacyjna w naszym kraju. Korzysta z niej aż 7 na 10 polskich kierowców. Produkt Google świetnie sprawdza się na co dzień, o ile nie próbujemy być mądrzejsi od algorytmu. Przykładem takiego działania jest wymuszanie omijania płatnych odcinków dróg, nawet w długiej trasie, gdy wiemy, że możemy dojechać na miejsce komfortową i bezpieczną autostradą. Dlaczego to nie zawsze jest dobry pomysł? Sprawdź te argumenty.
Co z tego, że zaoszczędzisz na przykład 50 złotych na opłatach drogowych, jeśli dojazd na miejsce wydłuży się o dobre dwie godziny? Czas jest bezcenny, zwłaszcza w długiej i męczącej trasie. Zastanów się, czy wolisz mieć kilkadziesiąt złotych w portfelu, czy może móc położyć się wcześniej spać i nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych z powodu zmęczenia?
Oszczędności na opłatach drogowych często są tylko pozorne. W ogólnym rozrachunku wybór trasy alternatywnej, bezpłatnej, może się okazać droższą opcją. Dlaczego? Wszystko przez podwyższone zużycie paliwa spowodowane wleczeniem się za ciężarówkami, staniem w korkach czy gwałtownym przyspieszaniem w celu wyprzedzenia kolumny pojazdów na drodze jednopasmowej.
Musisz sobie zdawać sprawę z tego, że trasę przejazdu dobiera sztuczna inteligencja, która nie potrafi sensownie ocenić komfortu i bezpieczeństwa. Z tego też powodu włączenie funkcji omijania płatnych odcinków dróg często kończy się tym, że Google Maps prowadzi kierowcę drogami trzeciej kategorii, dziurawymi, nieoświetlonymi, nawet bez utwardzonej nawierzchni.
To nie tylko wpływa na drastyczne obniżenie bezpieczeństwa jazdy, ale również podnosi ryzyko uszkodzenia samochodu – zamiast oszczędności mogą więc być dodatkowe koszty.
Właśnie dlatego każdorazowe wymuszanie na Google Maps omijania płatnych odcinków dróg niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem. Można się o to pokusić w ciągu dnia, zwłaszcza mniej więcej znając teren, po którym się poruszamy, jednak poza granicami Polski i w nocy sugerujemy zaufać algorytmowi i nie szukać oszczędności na opłatach drogowych.