Korzystasz z map Google podczas zagranicznych podróży? Uważaj, żeby nie dostać rachunku grozy!

Mapy Google to nie idealna, ale za to najpopularniejsza aplikacja do nawigacji. Mamy ją zawsze pod ręką i w większości przypadków okazuje się być zupełnie wystarczająca. Jeśli także korzystasz z Google Maps podczas zagranicznych podróży, to lepiej zachowaj czujność, bo może Cię to słono kosztować.

Transmisja danych poza Unią Europejską

Na terenie Unii Europejskiej kierowcy mogą korzystać z darmowego pakietu danych komórkowych w roamingu, który z automatu przyznaje polski operator. Gorzej sytuacja wygląda poza UE. Jeśli np. jedziesz na Bałkany i planujesz przejechać przez Bośnię i Hercegowinę, Serbię, Macedonię czy Albanię, to lepiej nie korzystaj wtedy z Google Maps.

Rachunek za transmisję danych komórkowych w roamingu poza Unią Europejską może być horrendalny. Stawki potrafią sięgać kilkudziesięciu złotych za 1 MB danych, co po kilku godzinach korzystania z trybu nawigacji „nabije” rachunek opiewający na kilkaset złotych.

Chcąc uniknąć takiego scenariusza po pierwsze: zaopatrz się w kartę SIM z pakietem Internetu lokalnego operatora, a po drugie przygotuj się do podróży, pobierając wcześniej trasę wiodącą przez dany kraj – dzięki temu będziesz mieć nawigację Google Maps w trybie offline.