Choć funkcja wyznaczania najbardziej ekonomicznej trasy przejazdu jest dostępna w Google Maps od dawna, to tym razem gigant idzie o krok dalej. W najnowszej wersji aplikacji wykorzysta sztuczną inteligencję do takiego kierowania kierowców, aby ich samochody zużyły jak najmniej paliwa – i to przy skróceniu czasu przejazdu.
Wyznaczenie ekonomicznej trasy to żadna nowość, ale kierowcy korzystający z Google Maps mogą zauważyć różnicę w prowadzeniu użytkownika, zwłaszcza w miastach. Algorytm, przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, będzie wskazywać taką drogę, która pozwoli ograniczyć czas stania w korkach i tym samym zużycie paliwa – mowa tutaj przede wszystkim o funkcji Green Light, która póki co jest dostępna w 20 miastach (na razie nie w Polsce).
Google Maps w najnowszej wersji informuje również kierowców o strefach ograniczonej emisji – póki co tylko w Londynie i Berlinie, jednak wkrótce funkcja ta obejmie ponad 1000 stref w całej Europie.
Najważniejszą zmianą jest natomiast sugerowanie kierowcom, czy w ogóle powinni korzystać z samochodu. Jeśli aplikacja uzna, że szybciej i taniej będzie wybrać rower, komunikację publiczną lub spacer, to użytkownik otrzyma taka sugestię. Ta funkcja już niedługo będzie dostępna m.in. w Warszawie.