Jadłodajnia pod chmurką: Góralska herbatka

Herbatka rodem z Podhala i Tatr

Wśród "herbatek z prądem" największą renomę i chyba najdłuższą tradycję ma tzw.góralska herbatka. Kompozycje oparte na jej podstawowyn składzie cieszą się też niesłabnącą popularnością wśród turystów, zwłaszcza góromanów i narciarzy. Warianty indywidualne i restauracyjne różnią się niekiedy mocno od wersji tradycyjnej. Generalnie obecnie każdą herbatę z alkoholem przyjęło się nazywać "góralską herbatą".
Poniżej podajemy dwa tradycyjne przepisy na góralską herbatkę. Pierwszy - to klasyczny tatrzański, dla twardych górskich ludzi, rodem z Wysokich Tatr - wypróbowany przez turystów i taterników. Osobom z tzw. słabą głową i niegustującym w ostrych trunkach polecamy wariant delikatniejszy, zmodyfikowany (przepis drugi  - na wersję light).
Góralska herbatka z Doliny Pięciu Stawów - taternicka

Składniki:  (porcja dla 3 osób)
- szklanka soku malinowego (takiego 100%, najlepiej domowej produkcji, nie ze sklepowej półki);
- szklanka bardzo mocnej czarnej herbaty - zaparzonej z herbaty liściastej, nie torebkowej;
- szklanka czystego spirytusu;
- cukier - do smaku.

Przygotowanie:
Do wyparzonego dzbanka (ważne by był jeszcze ciepły) wlewamy najpierw sok malinowy, potem spirytus i dokładnie mieszamy. Następnie zaparzamy mocną czarną herbatę: 2 łyżeczki esencjonalnej herbaty liściatej (np. typu yunan)zalewamy szklanką wrzątku i parzymy 3-5 minut, pod przykryciem. Słodzimy do smaku. Gorącą herbatę wlewamy do wyparzonych, gorących szklanek, do wysokości 1/3  szklanki. Uzupełniamy mieszanką soku malinowego i spirytusu.

Natychmiastowy efekt rozgrzewający gwarantowany. Powyższa mikstura działa też silnie napotnie i może być zastosowana po silnym przemarznięciu profilaktycznie przeciwprzeziębieniowo. Ze względu na błyskawiczne działanie i "ekstremalny" skład nie jest polecana dla osób z problemami kardiologicznymi, nadciśnieniem i astmą (może spowodować nagły skok ciśnienia).

Osobom preferującym lżejsze trunki polecamy wersję złagodzoną - przepis poniżej.

Góralska herbatka - wersja light:
Składniki: (porcja dla 4 osób)
- szklanka soku malinowego (100%, domowego);
- 2 szklanki mocnej czarnej herbaty - z herbaty liściastej, nie torebkowej;
- szklanka dobrej gatunkowo czystej wódki;
- 2 łyżki stołowe soku z cytryny;
- 3 łyżki miodu.

Przygotowanie: 
Do wysokiego naczynia wlewamy najpierw sok malinowy, sok z cytryny i miód i dokładnie mieszamy. Dodajemy wódkę i ponownie mieszamy. Następnie zaparzamy czarną herbatę: 3 łyżeczki esencjonalnej herbaty liściatej (np. typu yunan) zalewamy 2 szklankami wrzątku i parzymy 3-5 minut, pod przykryciem. Słodzimy do smaku. Gorącą herbatę wlewamy do wyparzonych, gorących szklanek, do wysokości 1/2 szklanki. Uzupełniamy mieszanką soków z miodem i wódką.

Efekt rozgrzewający również gwarantowany. Podobnie jak wersja tradycyjna herbatka góralska w wersji złagodzonej także działa napotnie i również może być stosowana profilaktycznie przeciwprzeziębieniowo.

Powyższy przepis jest dobrą podstawą do dalszych indywidualnych kompozycji. 
Wódkę zastąpić można rumem, amaretto lub innym likierem, jałowcówką, brandy, nalewką owocową. 
Herbatę czarną możemy wymienić na jaśminową, owocową, czerwoną, waniliową - starając się jednak znaleźć odmianę liściastą, sypaną, nie torebkową.
Podstawowa zasada to łączenie bezsmakowego alkoholu ze smakową herbatą lub neutralnej herbaty ze smakowym alkoholem.