Rezerwując pokój w hotelu często mamy do wyboru opcję droższą i tańszą. Nie zawsze jest to związane ze standardem pokoju, ale z jego położeniem. Zwykle wyraźnie tańsze są pokoje, z których okna wychodzą na podwórze/zaplecze hotelu. Warto ich unikać, a dlaczego, to już wyjaśniamy w naszym artykule.
Największym problemem związanym z zatrzymaniem się w pokoju hotelowym, którego okna wychodzą na podwórze obiektu, są niemal gwarantowane hałasy. Oczywiście w dobrej klasy hotelach montuje się okna z dźwiękoszczelnymi szybami, natomiast to nie zawsze zdaje egzamin. Jeśli masz płytki sen, to spodziewaj się pobudki o świcie, którą zafundują czy to dostawcy jedzenia czy służby komunalne odbierające odpady.
Trudno zachwycać się widokiem na zaplecze hotelu, na którym królują kubły na śmieci i przez cały dzień przewijają się samochody dostawcze. Jeśli planujesz spędzać więcej czasu w pokoju, na przykład na balkonie czy tarasie, to dopłać do pokoju z widokiem na morze, las czy z oknami na frontowej elewacji hotelu.
Ten problem występuje szczególnie w hotelach mieszczących się w wysokich budynkach. Dostęp do naturalnego światła od podwórza jest mocno ograniczony, co przekłada się na konieczność ciągłego używania sztucznych źródeł światła – a to ma negatywny wpływ na samopoczucie. W pokojach zlokalizowanych od podwórza często jest ponuro, przestrzeń wydaje się być mniejsza, a to ma bezpośredni wpływ na obniżenie komfortu pobytu.