Dochodowe imprezy, które pomogą hotelowi przetrwać martwy sezon

Andrzej Winnicki
02.01.2020

Hotele, które nie są położone w miejscowościach turystycznych, a przy tym nie posiadają efektownego zaplecza biznesowo-konferencyjnego, co najmniej kilka razy w ciągu roku stają przed poważnym wyzwaniem: jak przyciągnąć gości, by móc zarobić przynajmniej na utrzymanie obiektu? Martwy sezon to zupełnie naturalne zjawisko, ale żaden hotelarz nie może czekać bezczynnie na poprawę pogody. Konieczne jest wykorzystywanie najróżniejszych szans na to, aby zapewnić sobie choćby przyzwoite obłożenie. Wiele z nich znajdziemy w… kalendarzu. Oto propozycje imprez, które warto zorganizować w hotelu, aby w ten sposób dużo łatwiej przetrwać martwy sezon.

Impreza karnawałowa

Dla większości hoteli, które nie są położone w górach, najtrudniejszym miesiącem jest styczeń. Liczba gości drastycznie wtedy spada. Firmy niechętnie organizują szkolenia, bo wiedzą, że zbliżają się ferie. Z kolei prywatni goście rezerwują wyłącznie obiekty z łatwym dostępem do stoku narciarskiego, ewentualnie hotele SPA nad morzem. Co robić? Świetnym, choć prostym rozwiązaniem będzie organizacja imprezy karnawałowej, najlepiej w pakiecie z pobytem.

Weekend dla dwojga w czasie ferii

To fajna propozycja dla rodziców, którzy wysyłają dziecko na zorganizowany wypoczynek w czasie ferii. Sami pewnie również chcieliby trochę odpocząć, dlatego będą szukać pobytów tylko dla dwojga, z zabiegami SPA, romantyczną kolacją, dostępem do strefy basenowej. W przypadku takich pobytów lokalizacja hotelu ma drugorzędne znaczenie.

Pobyt wielkanocny

Wielkanoc, w odróżnieniu od Bożego Narodzenia, nie jest tak rodzinnym czasem. Coraz więcej Polaków woli spędzić wiosenne święta „na gotowo”, czyli w hotelu z pełnym wyżywieniem, atrakcjami dla dzieci, animacjami, rozrywkami dla dorosłych. Tutaj również lokalizacja nie jest aż tak istotna. Ważniejsza jest oferta wielkanocna oraz dobra cena.

Impreza halloweenowa

Możemy się obruszać na to, że Halloween nie jest polską tradycją, ale nie zmienia to faktu, że młodsze pokolenie jak najbardziej chce wykorzystać to „święto” do dobrej zabawy. Podobnie powinny robić hotele broniące się przed efektem martwego sezonu. Końcówka października i pierwsze dni listopada zawsze oznaczają znaczny spadek liczby rezerwacji. Impreza halloweenowa, najlepiej z pakietem pobytowym, może okazać się hitem i zapewnić hotelarzowi porządny przychód.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie