Finlandia nie jest szczególnie popularnym kierunkiem turystycznym. Osoby planujące podróż do Skandynawii raczej wybierają Norwegię, Szwecję, ewentualnie Danię. Finlandia jest więc nieco zapomniana, a szkoda, bo kraj ten ma nam wiele do zaoferowania. Dowiedz się, dlaczego warto pojechać do Finlandii, choćby tylko na kilka dni.
Czy wiesz, że Finlandia jest najgęściej zalesionym krajem w Europie? Około 74% jej powierzchni zajmuje las. Na terenie kraju znajduje się też aż 35 parków narodowych, w których możemy podziwiać dziewiczą przyrodę, włącznie ze strefami tajgi i tundry. Finlandia to bez wątpienia raj dla osób lubiących bliski kontakt z przyrodą.
Finowie sami w sobie są raczej małomówni i zdystansowani, dlatego nie ma co liczyć na super gościnne przyjęcie z ich strony. Nie każdemu jednak musi to przeszkadzać. W Finlandii dobrze poczują się osoby, które lubią samotność, nie przepadają za tłumami, a już szczególnie turystów. Co ciekawe Finlandia jest trzecim najmniej zaludnionym krajem w Europie.
Zorza polarna
Czyli Aurora Borealis. To niewątpliwie jedna z największych naturalnych atrakcji Finlandii. To jeden z tych krajów, w których najłatwiej jest zobaczyć zachwycającą zorzę polarną – im dalej na północ tym lepiej. W samej Laponii zorza polarna jest wręcz stałym elementem krajobrazu w okresie od września do marca. Trzeba tylko poczekać na bezchmurną noc.
Czyli miasteczko Muminków – najsłynniejszych bajkowych postaci wywodzących się z Finlandii, wykreowanych przez pisarkę Tove Jansson. Kto z nas nie zna muminków? W miasteczku Naantali w południowo-zachodniej Finlandii powstał na ich cześć świetny park rozrywki, w którym wyszaleje się cała rodzina. To ogromna atrakcja dla dzieci.
Być w Finlandii i nie odwiedzić Świętego Mikołaja? To nie do pomyślenia! Wioska, w której urzęduje uwielbiany na całym świecie mężczyzna z brodą i w czerwonym kubraku znajduje się w Rovaniemi na północy kraju, a dokładnie w Laponii. Wioska jest czynna cały rok, można ją śmiało odwiedzić także latem.