Czy kemping we Włoszech to dobry pomysł na rodzinne wakacje? Argumenty na NIE

Kempingi we Włoszech kuszą świetną infrastrukturą i standardem pobytu godnym wysokiej klasy hoteli. Nic dziwnego, że coraz więcej polskich rodzin decyduje się spróbować takich wakacji. Nie wszystkie wracają do kraju zadowolone. Kemping we Włoszech to super miejsce na urlop, o ile akceptujesz ewidentne wady tego rozwiązania. Omawiamy je w naszym poradniku.

Gwar

Jeśli na wakacjach liczy się dla Ciebie święty spokój, to na włoskim kempingu raczej go nie uświadczysz. Te najlepsze kempingi przypominają małe miasteczka, w których wciąż coś się dzieje. Są nastawione na rozrywki dla dzieci, dlatego spodziewaj się głośnej muzyki, wieczornego mini-disco oraz animacji w basenach.

Ogromne odległości

Oczywiście wiele zależy tutaj od wybranego kempingu, jednak te najbardziej oblegane rzeczywiście są  ogromne. Jeśli będziesz mieć pecha (lub nieświadomie zarezerwujesz domek na końcu kempingu), to licz się z koniecznością pokonywania nawet kilku kilometrów dziennie – do basenów, do marketu, na plac zabaw, na plaże i tak w kółko.

Wysokie ceny

Nie, wakacje na włoskim kempingu nie są budżetową opcją wakacyjną. Ceny są bardzo wysokie i na pewno nie należy się tutaj kierować myślenie, że skoro kemping to na pewno będzie tanio. Nie będzie. Wakacje na kempingu we Włoszech cenowo wypadają podobnie do tych w hotelu all inclusive np. w Tunezji czy w Bułgarii.

Tłok

Na włoskich kempingach jest bardzo tłoczno, co po prostu wynika z tego, że te największe są w stanie jednorazowo przyjąć kilka tysięcy gości. Jeśli zdecydujesz się na pobyt w domku mobilnym, to licz się z tym, że sąsiedzi będą Ci zaglądać do talerza. Na intymność nie ma też co liczyć w strefie parceli, czyli na polu namiotowym.

Opcja raczej tylko dla dojeżdżających własnym samochodem

Wakacje na włoskim kempingu bez własnego samochodu to słaby pomysł. Nie dość, że trzeba ze sobą zabrać mnóstwo rzeczy, to jeszcze kempingi bardzo często są położone na uboczu, z dala od miast i największych atrakcji. Da się to zrobić samolotem i komunikacją publiczną czy wypożyczonym na miejscu samochodem, ale jednak własne auto będzie zdecydowanie lepszym wyborem. Tutaj niestety dochodzą nam trudy wielogodzinnej podróży oraz wysokie koszty paliwa.