Gdzie nie jechać na wakacje?

Wybierając kierunek wakacyjny zwykle sugerujemy się opiniami innych osób, zdjęciami znalezionymi w Internecie czy chęcią zrealizowania jakiegoś od dawna odkładanego marzenia. Tymczasem rozsądnie jest również zwracać uwagę na kwestie związane z bezpieczeństwem, lokalnymi zwyczajami, religią, światopoglądem czy uwarunkowaniami naturalnymi. Gdzie zatem nie jechać na wakacje? W oparciu o jakie kryteria wykreślać różne kierunki z własnej listy? Sprawdź te wskazówki.

Sytuacja polityczna

Przed podjęciem decyzji dotyczącej kierunku turystycznego warto trochę poczytać o sytuacji politycznej w danym kraju. Ta może się zmieniać z miesiąca na miesiąc, prowadząc do niepokojów społecznych czy np. skutkując wprowadzaniem niekorzystnych dla turystów przepisów. Jeśli w kraju jest niestabilnie, nasilają się protesty, co i rusz organizowane są strajki, to lepiej odpuścić sobie ten kierunek i nie narażać się na zmarnowane wakacje.

Wskaźniki bezpieczeństwa

Bardzo ważnym kryterium wyboru kierunku wakacyjnego jest oczywiście to, czy będziemy mogli czuć się tam bezpiecznie. Dużo na ten temat powiedzą nam wskaźniki policyjne oraz zestawienia przygotowane przez międzynarodowe organizacje. Może się okazać, że w danym kraju w ostatnim czasie nasiliły się ataki na turystów. Być może radykalizują się postawy religijne, co uniemożliwi swobodny wypoczynek.

Sytuacja ekonomiczna

Wyjazd na wakacje do kraju, który boryka się z ogromnymi problemami ekonomicznymi tylko pozornie jest dobrym pomysłem. Wielu turystów zakłada, że pozwoli im to sporo zaoszczędzić, ale spójrzmy na drugą stronę medalu. Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna prowadzi do niepokojów społecznych, znacznego pogorszenia jakości świadczonych usług – w tym turystycznych. Nikt chyba nie chce spędzić wakacji w rozpadającym się hotelu, serwującym najgorszej jakości jedzenie i niedbającym o czystość.

Warunki klimatyczne

To bardzo ważna kwestia, której trzeba poświęcić dużo uwagi. W szczególności dotyczy to krajów położonych w strefie równikowej oraz huraganowej. Przykładowo: marzenie o podróży do Dominikany warto zrealizować w okresie polskiej zimy, ale absolutnie nie między czerwcem a wrześniem, kiedy istnieje tam wysokie ryzyko huraganu. Z kolei do Indonezji lepiej będzie wybrać się w lipcu lub sierpniu, kiedy panuje tam pora sucha – w okresie polskiej zimy np. na wyspie Bali intensywnie pada, co w połączeniu z wysoką temperaturą mocno daje się we znaki podczas zwiedzania.