Władze Tajlandii ogłosiły ponowne zamknięcie jednej z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w kraju – słynnej zatoki Maya Bay. Nie jest to nic nowego – tak zwana „przerwa dla przyrody” jest wprowadzana regularnie i ma na celu ograniczenie liczby turystów w tym wyjątkowym miejscu. Zapraszamy po szczegóły.
Tegoroczna przerwa w dostępie do Maya Bay potrwa dwa miesiące, od 1 sierpnia do 1 października. Celem jest nie tylko ochrona ekosystemu, ale także zapewnienie bezpieczeństwa turystom w porze deszczowej.
Maya Bay zdobyła ogromną popularność po premierze filmu „Niebiańska Plaża” z Leonardo DiCaprio. Każdego dnia zatokę odwiedzało nawet 5 tysięcy turystów, co doprowadziło do znacznej degradacji środowiska.
W 2018 roku władze podjęły decyzję o zamknięciu zatoki na trzy miesiące, jednak okres ten został przedłużony aż do 2022 roku. Od tamtego czasu wprowadzono limity dotyczące liczby łodzi, które mogą przypływać do Maya Bay, jak również coroczne zamknięcia zatoki, aby przyroda mogła się regenerować.
Od ostatniego otwarcia w październiku 2023 roku, Maya Bay odwiedziło już 1,6 miliona osób, co przyniosło Tajlandii przychód na poziomie niemal 550 milionów bahtów z samych tylko opłat za wstęp.