Samotna podróż do Brazylii – na co trzeba uważać?

Andrzej Winnicki
19.04.2021

Brazylia jest jednym z najpiękniejszych krajów na świecie, który czerpie ogromne zyski z turystyki. Większość podróżnych leci do Brazylii po to, aby zachwycić się przyrodą lasów amazońskich, poczuć świetną atmosferę Copacabany czy zobaczyć słynny pomnik Chrystusa w Rio. Jeśli i Ty właśnie planujesz samotną podróż do Brazylii, to z naszego poradnika dowiesz się, na co musisz szczególnie uważać.

Kieszonkowcy

Brazylia jest krajem pospolitej przestępczości. Dotyczy to przede wszystkim miast, na czele z Rio i Sao Paolo. Wybierając się do nich bądź bardzo ostrożny, a portfel z dokumentami najlepiej zostawiaj w hotelowym sejfie, zabierając ze sobą tylko tyle gotówki, ile potrzebujesz. Nie obnoś się też z elektroniką – jako turysta z pewnością będziesz obserwowany przez lokalne grupy bandytów, które oceniają, na kogo opłaca się napaść.

Brutalne napady

To niestety codzienność w brazylijskich miastach. Ofiarami napadów padają zarówno mężczyźni, jak i kobiety, przy czym samotnie podróżujące turystki są szczególnie zagrożone – w Brazylii dochodzi do ogromnej liczby gwałtów. Nigdy nie chodź po ulicach po zmroku, wybieraj tylko miejsca oblegane przez turystów lub korzystaj z przewodników.

Favele? Tylko z przewodnikiem

Jedną z atrakcji – jakkolwiek dziwnie to brzmi – Rio jest wizyta w faveli, czyli miejskich slumsach. To jeden z symboli słynnego miasta, ale nie możemy zapominać, że favele są przede wszystkim wylęgarnią przestępczości. Samotny turysta wchodzący na teren faveli jest łatwym celem dla bandytów. Jeśli więc koniecznie chcesz zobaczyć ten zakątek Rio, to wybierz się do faveli z przewodnikiem. W Rio są strefy faveli przygotowane „pod turystów”, a więc względnie bezpieczne.

Narkotyki

Zasada jest prosta: jeśli ktokolwiek proponuje Ci zakup czy choćby spróbowanie narkotyków, to zawsze kategorycznie odmawiaj. Nie dość, że może to być prowokacja policji, to jeszcze narażasz się na kontakt ze światem przestępczym.

Wciąż zdarzają się też przypadki podrzucania narkotyków turystom z Europy, którzy mają je przewieźć do odbiorców – oczywiście zupełnie nieświadomie. Tymczasem za przemyt grozi wieloletnie więzienie i nikt nie będzie słuchać Twoich tłumaczeń.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie