„Cena już od…” – ile tak naprawdę kosztuje pobyt w hotelu?

Marek Szydełko
27.11.2023

Szukając hotelu na wakacje, ferie czy wyjazd biznesowy zwykle dajemy się zwabić atrakcyjnie brzmiącymi ofertami cenowymi. Szybko jednak okazuje się, że pierwotnie podana opłata za nocleg nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością i jest bardzo trudna do uzyskania. Ostateczny koszt ponoszony przez gościa w większości przypadków jest o wiele wyższy. Z czego to wynika? Sprawdź to w naszym poradniku.

Termin

Cenę pobytu w hotelu w głównej mierze determinuje pora roku, a nawet dzień tygodnia. Z reguły najdrożej jest latem oraz w okresie ferii zimowych, szczególnie w hotelach zlokalizowanych w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie oraz w kurortach. Wyższe stawki obowiązują również w weekendy.

Wyżywienie

„Cena od” najczęściej dotyczy samego pobytu. Wystarczy jednak rozszerzyć ofertę o śniadanie czy tym bardziej wyżywienie HB (z obiadokolacją), aby cena drastycznie wzrosła i zamiast np. 200 zł za noc zmieniła się na 350 zł.

Dostawka

Dużo droższe są pobyty z dziećmi, nawet śpiącymi z rodzicami w tym samym pokoju. Hotele standardowo doliczają opłatę za tzw. dostawkę, nie zawsze będąc w tym uczciwymi. Zdarza się, że dostawka to po prostu rozkładana kanapa, która i tak znajduje się w pokoju. Mimo to hotel dolicza wysoką opłatę za pobyt dziecka. Szczególnie irytujące są natomiast dopłaty za niemowlę, które i tak śpi z rodzicami w jednym łóżku lub w przywiezionym przez gości łóżeczku turystycznym.

Krótsze pobyty

Często jest tak, że najtańsze oferty obejmują wyłącznie dłuższe pobyty – minimum siedmiodniowe. Jeśli goście planują przyjazd np. w środę i wyjazd w niedzielę, to muszą się liczyć z wyższym kosztem noclegu. Jest to standardowa praktyka, szczególnie w hotelach nastawionych na pobyty turystyczne.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie